Mieszkańcy jednej z miejscowości pod Grudziądzem usłyszeli właśnie zarzut kradzieży. W grudniu obrabowali warsztat mechaniczny.
- Z zakładu zabrali narzędzia, silniki, podnośniki i nawet radio z pozostawionego do naprawy samochodu klienta. Właściciel wycenił straty na około 15 tysięcy złotych - mówi Marzena Solochewicz- Kostrzewska, rzeczniczka prasowa grudziądzkiej policji.
Tym sporym łupem złodzieje jednak wcale się nie zadowolili. Dlatego w styczniu włamali się do jednego z domów w okolicach Grudziądza.
- Mężczyźni ukradli sprzęt radiowo-telewizyjny, artykuły gospodarstwa domowego, narzędzia rolnicze, butle gazowe, zegar, wędki. Wartość tych urządzeń, to 18 tysięcy złotych - dodaje rzeczniczka prasowa policji.
Na szczęście funkcjonariuszom udało się odzyskać dużą część sprzętu skradzionego zarówno z domu jak i warsztatu mechanicznego.
Złodzieje już byli karani za podobne przestępstwa. Jak przekonują grudziądzcy mundurowi, mężczyźni z rabowania uczynili swoje główne źródło utrzymania.