https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Ranny kierowca szedł w szoku trzy kilometry nim odnalazła go policja

(marz)
sxc.hu
Po zderzeniu dwóch aut w Kłódce koło Grudziądza, ranny kierowca, z urazem twarzoczaszki szedł w szoku 3 kilometry, dopóki nie odnalazła go policja.

W niedzielę wieczorem kierowca seata toledo, 62-letni Mieczysław M. z Salna, nie udzielił pierwszeństwa oplowi astrze i auta się zderzyły.

Prowadzący opla Zbigniew B. z Grudziądza nie był przypięty pasami. Doznał złamania kości twarzoczaszki. Ranny, odszedł 3 km w kierunku przeciwnym do miejsca zamieszkania. Nie wiedział, co się stało.

Odnalazła go policja i zawiozła do szpitala, gdzie trafił też sprawca wypadku, Mieczysław M. (ma stłuczoną klatkę piersiową).

Pojazdy zostały poważnie uszkodzone. Zajęli się nimi członkowie rodziny.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kola
tak jest przypinać sie pasami to nie będzie tak fatalnych skutków po kolizji
b
brad
tak to jest jak się nie przypina w samochodzie pasów bezpieczeństwa
r
remi
ten z opla to może być moj znajomy musze to sprawdzić, a mnie się tez zdarzyło że po wypadku gdzieś biegłem nie wiedząc co sie dzieje
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska