Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Szykują grób dla nienarodzonych

Przemysław Decker
- W mogile zmieści się wiele urn - mówią Dariusz Czarnecki (z prawej) i Marek Kamrowski, pracownicy Cmentarza Komunalnego w Kobylance
- W mogile zmieści się wiele urn - mówią Dariusz Czarnecki (z prawej) i Marek Kamrowski, pracownicy Cmentarza Komunalnego w Kobylance Piotr Bilski
Ciała martwych dzieci nie będą już przechowywane w szpitalnych lodówkach. Spoczną w Kobylance.

W centralnej części komunalnej nekropolii znajduje się nowa mogiła, która różni się od tradycyjnego grobu.

Marmurowa płyta w kształcie kwadratu przykrywa średniej wielkości dół. Na dwóch poziomach znajdują się w nim metalowe półki.

Na razie są puste. Ale to zmieni się już niebawem. Będą na nich ustawiane urny z prochami dzieci, które urodziły się martwe.

Na utworzenie takiego grobu zdecydowały się miasto oraz grudziądzka lecznica.

Dlaczego?

- Żeby zachować pełen humanitaryzm - mówi Marek Nowak, dyrektor szpitala.

Czy to oznacza, że do tej pory było niehumanitarnie? Na taki wniosek Marek Nowak się nie godzi. Nie ukrywa jednak, że sprawa pochówków była nieuregulowana.

- Niestety, niektóre matki, które np. poroniły, nie odbierają ciał swoich dzieci. Musi się nimi zająć szpital - tłumaczy szef lecznicy.

A jak się zajmuje? Zwłoki najczęściej trafiają do lodówek w prosektorium i tam są przechowywane latami.

- Zdarza się, że sami organizujemy pochówek. Ale mamy problem z szukaniem odpowiednich miejsc. Nie chcemy umieszczać ciał byle gdzie - twierdzi dyrektor Nowak. I dodaje, że nad zmianą tej sytuacji pracował od 1,5 roku. W końcu się udało.

Co się zmieni?

Raz na kwartał martwe ciała noworodków będą przewożone do domu pogrzebowego i tam kremowane. Następnie prochy zostaną umieszczone w ponumerowanych urnach. Za to zapłaci szpital.

Później szczątkami zajmie się miasto.

- Na własny koszt dokonamy ich pochówku w przystosowanym do tego grobowcu - wyjaśnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik Ratusza.

Taka sama droga czeka też płody oraz tzw. materiały poronne, które do tej pory również były przechowywane w szpitalnej kostnicy.

Utworzenie specjalnej mogiły ma jeszcze jeden cel: nawet te rodziny, który nie odebrały ciał swoich zmarłych dzieci, będą mogły pożegnać je i regularnie odwiedzać.

Żeby móc to robić w godnych warunkach, w najbliższym czasie teren wokół mogiły zostanie uporządkowany. Zostanie posiana trawa i ustawione ławki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska