https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Tomasz J. już usłyszał zarzut zabójstwa Anny M.

(marz)
W tym bloku, przy ul. Piłsudskiego,  zginęła Anna M.
W tym bloku, przy ul. Piłsudskiego, zginęła Anna M. Fot. Piotr Bilski
25-letniemu mężczyźnie, zatrzymanemu w związku z zamordowaniem młodej dziewczyny, prokurator postawił zarzut zabójstwa. Podejrzany złożył wyjaśnienia.

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

23-letnia Anna M. zginęła od ciosów nożem w czwartek rano (5 listopada) w swoim mieszkaniu na 2. piętrze bloku przy ul. Piłsudskiego.

Jak informuje prokurator rejonowy Halina Ciżmowska-Klimek, 6 listopada grudziądzka prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Policja zatrzymała 25-letniego Tomasza J., dotychczas nie karanego.

Jeszcze w piątek pod nadzorem prokuratora przeprowadzona została sekcja zwłok Anny M. z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej. Prokurator przedstawił Tomaszowi J. zarzut zabójstwa Anny M. Jest to czyn z art. 148 § 1 Kodeksu Karnego.

Tomasz J. złożył wyjaśnienia. Ich treść będzie przedmiotem dalszych czynności procesowych.

Znajomi Tomasza J. dziwią się, że był on zdolny do tak przerażającego czynu. Był spokojny, nieagresywny.

W minioną sobotę (7 listopada) prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec Tomasza J. środka zapobiegawczego: tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Jeszcze tego samego dnia sąd przychylił się do wniosku.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~goska~
do zenka ta informacja czlowiekiem to ciezko cie nazwac, jesli tych ludzi ktorych dotyka tragedia nazywasz menelami to kim ty jetes ,troche zbaczamy z tematu ale nie moge zniec tego ze ktos otwiera sie i pisze o swoich problemach a ten nasmiewa sie i drwi ,dziewczyny trzymajcie sie kazdy problem nie moze byc obojetny ale to chore tkwic w takim zwiazku gdy ktos sie zneca ,na poczatku myslisz ze sie zmieni, ze ostatni raz ,,jest dziecko, myslisz ze sobie nie poradzisz, pieniedzy nie masz ,gdzie sie podziejesz,ato nie jest tak jak myslisz
G
Gość
Jak nauczycie się młodzieniaszki kochac prawdziwie, tak, że będziecie słyszec tylko łomot własnych serc, a nie łomot do dzwi, czy podobne dzwięki - to nigdy nie dojdzie do "gnicia w kryminale", czy "leżenia w ciemnym grobie".
G
Gość
W dniu 10.11.2009 o 23:06, Gość napisał:

szkoda, ze nie skoczyl z wyzszego budynku.


a teraz z naszych podatków będziemy utrzymywać morderce przez najbliższych kilka/kilkanaście lat.
m
marian
jak on mógł coś takiego zrobić!!!!!!
G
Gość
niech skur***iel zgnije w pudle!
studiowalam z ania i to przez nia poznalam jej chlopaka. szkoda, ze nie skoczyl z wyzszego budynku.
~ewa~
W dniu 09.11.2009 o 15:22, ~zenek~ napisał:

menelstwo jestescie i tyle


nie obrażaj tu kobiet Zenek pewnie sam pierzesz swoja zone to ci nie na rękę że sie otym pisze
k
kalina
W dniu 09.11.2009 o 15:22, ~zenek~ napisał:

menelstwo jestescie i tyle


myślisz Zenek, że przemoc i bicie istnieje tylko na marginesie społeczeństwa? bo nie wiesz, ile jest przemocy i to perfidnej w małżeństwach inteligenckich tylko na niby wzorowych,
przecież ten Tomasz J nie był wcale jakimś menelem, młody chłopak pracował w markecie jako kasjer czy to jakieś menelstwo? A zabił studentkę anglistyki więc o czym to świadczy? Słynną piosenkarkę Rihannę skatował jej chłopak, tez znany artysta czy to są menele? nie rozumiesz problemu. Także słynna piosenkarka Tina Turner była bita przez męża czy i ona jest menelem?
l
lahcim
zeby zgnil w celi... zycze z calego serca.....
z
znajoma2
po prostu nie mogę w to uwierzyć!!! znam go i nigdy nie pomyślałabym że może coś takiego zrobić!!!!! co w niego wstąpiło??!!! zawsze był taką spokojną osobą
~zenek~
W dniu 09.11.2009 o 14:53, Gość napisał:

Znam ta historię dokładnie tak samo jak ty piszesz. Miałam to samo wzywałam policję a że nie miałam żadnych śladów to patrzyli na mnie jak na wariatkę i pytali po co ja ich wezwałam. Niestety ostatnia akcja mojemu mężowi się nie udała,pobił mnie na ulicy wezwałąm policję czekał bo był pewny,że jak zawsze będą mili dla niego i się zdziwił jego zachowanie zarejestrowała kamera miejska i policjanci nawet nie chcieli go słuchać tylko zaraz zabierali i na izbę.


menelstwo jestescie i tyle
G
Gość
W dniu 09.11.2009 o 10:54, anna napisał:

Toprawda że niekórzy faceci tak się maskują że trudno uwierzyć że są takimi sadystami, jak ja wezwałam kiedyś policję to taką scenę mój mąż odegrał jakbym to ja mu krzywde rozbiła, rozbił sobie łeb bo pijany się przewrócił na ulicy a udawał, ze to ja go uderzyłam i jak udowodnić? Policjanci mi nie uwierzyli bo on skakał wokół nich jaki to grzeczny i kulturalny. To wszystko nie jest tajkie proste. W przypadku Ani i Tomasza coś się wydarzyło, ale co - może to wyjdzie w śledztwie. Cokolwiek to bylo - nic nie usprawiedliwia morderstwa.


Znam ta historię dokładnie tak samo jak ty piszesz. Miałam to samo wzywałam policję a że nie miałam żadnych śladów to patrzyli na mnie jak na wariatkę i pytali po co ja ich wezwałam. Niestety ostatnia akcja mojemu mężowi się nie udała,pobił mnie na ulicy wezwałąm policję czekał bo był pewny,że jak zawsze będą mili dla niego i się zdziwił jego zachowanie zarejestrowała kamera miejska i policjanci nawet nie chcieli go słuchać tylko zaraz zabierali i na izbę.
a
ania
Bliskie nam osoby poznajemy przez całe życie w różnych sytuacjach. Nigdy nie wiadomo jak dany człowiek zareaguje, nawet taki którego bardzo dobrze znamy.
s
soja
nie daje mi spokoju, skoro jak mówią jego znajomi był opanownay i ok to co się z nim stalo że tak bestialsko zabił? co go napadło
a
anna
W dniu 09.11.2009 o 09:36, Gość napisał:

Gościu jesteś chory. Nie masz pojęcia co znaczy żyć z takim człowiek. Teraz jestem w trakcie rozwodu ale słysząc co sie stało i patrząc na moje życie wiem że na takich deb***i nie ma rady i kto wie czy ja czy wiele innych kobiet kiedyś tego losu nie podzieli. A jeśli chodzi Ci o instytucje to napisz mi jakie a ja ći na ten temat poopowiadam. Jaka pomoc można uzyskać. Żadną.


Toprawda że niekórzy faceci tak się maskują że trudno uwierzyć że są takimi sadystami, jak ja wezwałam kiedyś policję to taką scenę mój mąż odegrał jakbym to ja mu krzywde rozbiła, rozbił sobie łeb bo pijany się przewrócił na ulicy a udawał, ze to ja go uderzyłam i jak udowodnić? Policjanci mi nie uwierzyli bo on skakał wokół nich jaki to grzeczny i kulturalny. To wszystko nie jest tajkie proste. W przypadku Ani i Tomasza coś się wydarzyło, ale co - może to wyjdzie w śledztwie. Cokolwiek to bylo - nic nie usprawiedliwia morderstwa.
G
Gość
W dniu 09.11.2009 o 09:20, Gość napisał:

Jak wyszłaś za damskiego boksera i się dałaś to tak miałaś,są odpowiednie instytucje do zgłaszania tego typu spraw rodzinnych,a nie znajomi! sama jesteś sobie winna.Jak spał to trzeba było mu żelazko na plecy położyć i miał by pamiątkę do końca życia.


Gościu jesteś chory. Nie masz pojęcia co znaczy żyć z takim człowiek. Teraz jestem w trakcie rozwodu ale słysząc co sie stało i patrząc na moje życie wiem że na takich deb***i nie ma rady i kto wie czy ja czy wiele innych kobiet kiedyś tego losu nie podzieli. A jeśli chodzi Ci o instytucje to napisz mi jakie a ja ći na ten temat poopowiadam. Jaka pomoc można uzyskać. Żadną.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska