https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Torro wraca na swoje gruzy po Zakładach Mięsnych

MARYLA RZESZUT, [email protected], tel 56 45 11 931
Już najwyższy czas, by na tym terenie w centrum Grudziądza powstała zapowiadana galeria.
Już najwyższy czas, by na tym terenie w centrum Grudziądza powstała zapowiadana galeria. fot. Maryla Rzeszut
Przedstawiciele firmy Torro Developments przymierzają się jednak do budowy galerii na swoim terenie po Zakładach Mięsnych przy ul. Chełmińskiej.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Chcą dodać hotel i mieszkania

Zainwestowali w Grudziądzu w obiekty po Zakładach Mięsnych i w projekty galerii z centrum kulturalno-gastronomicznym.

Spróbują je, w uaktualnionej wersji, zrealizować. Proszą miasto, aby w planach zagospodarowania przestrzennego tego terenu znalazły się też funkcje hotelowa i mieszkaniowa.

Jak informuje Anna Patyk, rzecznik prezydenta Grudziądza, władze miasta chcą już na najbliższej sesji (odbędzie się 16 grudnia) przyjąć uchwałę w sprawie rozpoczęcia zmiany planu.

- Jeśli radni zgodzą się na przystąpienie do zmian w dokumencie, procedura potrwa minimum 10 miesięcy - tłumaczy - w tym czasie firma może rozpocząć prace porządkowe. Przedstawiciele Torro zapowiadają , że działania w tej sprawie podejmą niezwłocznie po tym, jak zakończone zostaną czynności prawne, które zamkną procedurę formalnego przejęcia przez nich większości udziałów firmy. I dadzą ostatecznie prawne możliwości i umocowania do tego. Przewiduję, że może się to stać w pierwszym kwartale przyszłego roku.

- Nie będziemy przystępować do prac tak od razu. Już wcześniej się sparzyliśmy - zastrzega Iwona Sierpińska, reprezentująca Torro - Mamy nauczkę. Straciliśmy już w Grudziądzu sporo pieniędzy. Poczekamy na decyzje już podjęte, żebyśmy je widzieli czarno na białym.

Wkrótce o sprawie napiszemy szerzej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Szkoda,że od razu Pan Prezydent nie mógł się porozumieć z tą firmą.Dziwne,ale wtedy liczyła się tylko Alfa.
T
Tab
W dniu 15.12.2009 o 18:33, URZĘDNIK napisał:

JA TEŻ TAK MYŚLĘ. ALE PANU PREZYDENTOWI TO NIE POMOŻE. PO PROSTU SIĘ NIE SPRAWDZIŁ.


Wyłącz CapsLook pajacu
U
URZĘDNIK
W dniu 15.12.2009 o 16:27, leks napisał:

Miasto przedtem utrudnilo zadanie firmie torro to sie swiat nie zawali jak teraz pomoże byle tylko te gruzy zastąpilo cokolwiek i zmienił sie krajobraz


JA TEŻ TAK MYŚLĘ. ALE PANU PREZYDENTOWI TO NIE POMOŻE. PO PROSTU SIĘ NIE SPRAWDZIŁ.
~MIESZKANIEC~
W dniu 10.12.2009 o 12:33, urzędnik napisał:

Ciekawe czy pan Sikora ich przyjmie czy będą siedzieli pół dnia pod jego gabinetem, bo nie byli umówieni, jak wówczas kiedy uchwalano plan, ale Alfa wjeżdzała do wicka jak chciała, z biegu.


A JAK MYŚLISZ DLACZEGO?
l
leks
Miasto przedtem utrudnilo zadanie firmie torro to sie swiat nie zawali jak teraz pomoże byle tylko te gruzy zastąpilo cokolwiek i zmienił sie krajobraz
~gość~
Nabywca tj. "Torro" decydując się na teren po Zakładach Mięsnych zapoznał się oczywiście co na tym terenie można wybudować i dla jakich celów jest przeznaczony. Po trzech latach "Torro" szantażuje UM, że rozpocznie realizację swoich ambitnych planów zabudowy terenu (gruzowiska) o ile miasto opracuje odpowiedni miejski plan zagospodarowania przestrzennego pod jego potrzeby. Kto za to ma płacić ? i nie czarujmy się na pewno nie będzie takich planów na wiosnę . Są to procedury wieloletnie i kosztowne więc gruzowisko po Zakładach Mięsnych wpisze się jeszcze na następnych parę lat w panoramę Grudziądza. Nie wyczekujmy, że M. Sikora załatwi z "Torro" wszystko na wiosnę jak zapewniał w TV SM. Wielkie bzdury.
m
mekong
przeciez i tak najważniejsze co zrobią właściciele tego terenu a skoro chcą zrobić jakis uzytek z tych nieruchomości to dobrze , bez euforii ale może sprawa sie wiosną wyjaśni
U
URZĘDNIK
W dniu 11.12.2009 o 18:41, ~mieszkaniec~ napisał:

Śmiać mi się chce gdy przeczytałem w GP wypowiedź pana Ptaszyńskiego, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego który był zaniepokojony brakiem reakcji "Torro" na wysłane do tej firmy dwa pisma polecone w sprawie kontroli placu budowy. Oba wróciły nie odebrane. - Już miałem przygotowane pisma do prokuratury i policji w Warszawie, jednak wstrzymam się z ich wysłaniem. Jest szansa na wyjaśnienie sytuacji. Jednocześnie stwierdza (nie będąc na placu budowy), że zagrożenia tam nie ma i co pewien czas inspekcja jest konieczna.Przez trzy lata p. Ptaszyński przygotowywał pisma i nawet ich nie wysłał (baju, baju), nie był na inspekcji i wszystko wie. Ostatnio cedował swoje obowiązki na konserwator zabytków aby rozwiązała sprawę gruzowiska i obiektu zabytkowego na którym zdążyły wyrosnąć drzewa. Natomiast p. konserwator na p. Ptaszyńskiego. Pan Ptaszyński jest znany z tego, że nie lubi pluć do góry bo na niego spada, lecz sam ubiegał się o takie stanowisko więc niech zrezygnuje ze swoich obowiązków aby ktoś odważniejszy mógł przywrócić wygląd naszego miasta. Przecież reprezentuje policje budowlaną a reaguje tylko tam gdzie nie są zamieszani urzędnicy. Powinien sam na siebie napisać do prokuratury, że często mija się z prawdą dla dobra kolesi


PANI KONSERWATOR ZACHOWUJE SIĘ PODOBNIE.
~mieszkaniec~
Śmiać mi się chce gdy przeczytałem w GP wypowiedź pana Ptaszyńskiego, powiatowego inspektora nadzoru budowlanego który był zaniepokojony brakiem reakcji "Torro" na wysłane do tej firmy dwa pisma polecone w sprawie kontroli placu budowy. Oba wróciły nie odebrane. - Już miałem przygotowane pisma do prokuratury i policji w Warszawie, jednak wstrzymam się z ich wysłaniem. Jest szansa na wyjaśnienie sytuacji. Jednocześnie stwierdza (nie będąc na placu budowy), że zagrożenia tam nie ma i co pewien czas inspekcja jest konieczna.
Przez trzy lata p. Ptaszyński przygotowywał pisma i nawet ich nie wysłał (baju, baju), nie był na inspekcji i wszystko wie. Ostatnio cedował swoje obowiązki na konserwator zabytków aby rozwiązała sprawę gruzowiska i obiektu zabytkowego na którym zdążyły wyrosnąć drzewa. Natomiast p. konserwator na p. Ptaszyńskiego. Pan Ptaszyński jest znany z tego, że nie lubi pluć do góry bo na niego spada, lecz sam ubiegał się o takie stanowisko więc niech zrezygnuje ze swoich obowiązków aby ktoś odważniejszy mógł przywrócić wygląd naszego miasta. Przecież reprezentuje policje budowlaną a reaguje tylko tam gdzie nie są zamieszani urzędnicy. Powinien sam na siebie napisać do prokuratury, że często mija się z prawdą dla dobra kolesi
G
Gość
IDA WYBORY.. A NIEKTÓRZY SIĘ DZIWIĄ
u
urzędnik
Ciekawe czy pan Sikora ich przyjmie czy będą siedzieli pół dnia pod jego gabinetem, bo nie byli umówieni, jak wówczas kiedy uchwalano plan, ale Alfa wjeżdzała do wicka jak chciała, z biegu.
f
feliks
wiedziałem, czytając ten artykuł że odezwie się zaraz chór płaczków i będa tu biadolić. to w grudziądzu typowe. jeśli przedstaawiciele Torra sami mówią że chcą coś z tym zrobić to poczekajmy lepsze to niż martwa cisza w temacie. Nie sądzę żeby akurat Torro chciało tej ekipie pomagać w kampanii przedwyborczej, tochę logiki, myślenie nie boli.
~gość~
Szkoda,że musiało minąć tyle czasu,aby nasze władze zrozumiały jak należało postąpić.Warto sobie też przypomnieć jak głosowali na ten temat radni.
w
wir
idą wybory więc i trzeba trochę oliwy do ognia dodać,by mieszkańcy chodź coś wynieśli dobrego o ekipie,tyle że problem jest inny ... ile to już razy słyszeliśmy o Galerii o rondach ..... które miałby być już dawno (Marcinkowskiego) o uporządkowaniu ... jedna wielka ściema na dodatek w TVSM Sikora jakoś tak to z wymuszenia tłumaczył i bez przekonania wie co się święci! Mam nadzieje że radni nie pozwolą zmienić planu zagospodarowania! bo szykuje nam się nowe osiedle.
c
czytelniczka GP
Już tyle było o tym temacie, który staje ością w gardle naszych obecnych władz, że aż mi się nie chce wierzyć iż to jest prawdą. Do realizacji tego projektu pozostał tylko............rok. Poczekamy zobaczymy, a wszystko jeszcze może się zmienić. To już nie pierwszy raz zresztą jak o tym jest pisane. Im bliżej wyborów tym więcej będzie się mówiło na ten temat. Przecież tereny po Zakładach Mięsnych oraz II etap trasy średnicowej to jest coś co zalegajeżeli chodzi o realizację. A teraz trzeba będzie mamić społeczeństwo, że wszystko będzie oky. Napiszcie o tym jak już będzie wszystko pewne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska