Dziś (piątek) do grudziądzkiego jeziora wpuszczono 269 kilogramów, czyli około tysiąca szczupaków. Ryby najpierw załadowano do łodzi, a następnie wypuszczono w miejscach ich żerowania.
- Szczupaki, gdy podrosną, sprawią radość nie tylko wędkarzom. Jako drapieżniki mają także pomóc w uporządkowaniu fauny i flory w jeziorze - mówi Zdzisław Paczkowski, prezes Spółki Wodnej Jezioro Rudnik i zapewnia: - Podobne akcje zarybiania prowadzić będziemy w następnych latach.
Zimą, gdy taflę jeziora skuje lód, planowane jest wycinanie trzcin.