https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Wypadek na "średnicówce". Trzy osoby ranne

(Deks)
Potr Bilski
Około godz. 9.00 mercedes zderzył się z dźwigiem.

Do wypadku doszło na feralnym skrzyżowaniu ulic Łyskowskiego i Jana Pawła II w Grudziądzu. Ucierpiały trzy osoby podróżujące mercedesem. Zostały odwiezione do szpitala.

W wyniku kolizji, zniszczeniu uległ mercedes. Strażacy straty oszacowali na 36 tysięcy złotych.

Przyczyny wypadku ustalają policjanci.
Udostępnij

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mm
Nie możliwe że na "Waszej" ukochanej średnicówce doszło do wypadku! przecież powstała po to że by zatruwać niektórym życie ale i też po to aby do takich zdarzeń nie dochodziło, a jednak...
L
LESZEK
Jeżdżę tą drogą od samego początku i korzystam z tego skrzyżowania we wszystkich kierunkach.Pierwsza rzecz, która rzucz sie w oczy to bardzo złe funkcjonowanie świateł na tym skrzyżowaniu.Bardzo żle wymierzone interwały.Nauczono nas , wręcz przyzwyczajono do skrzyżowań "bezkonfliktowych" na terenie miasta, a tu raptem zbudowano "nowoczesną" średnicówkę z jeszcze nowocześniej funkcjonującymi światłami i Policja dziwi się ilością wypadków.Zwalając całą winę na kierowców.To jeszcze jeden urzędniczy bubel, za który my wszyscy zapłaciliśmy i płacimy cały czas(w postaci mandatów i potłuczonych samochodów), przy okazji ryzykując życiem.Oczywiście nie ma winowajców i odpowiedzialnych tego drogowego bubla...Gdzie są Ci wszyscy co złożyli podpisy pod projektem, może "wyjdą" zza biurek i się wytłumaczą.
o
on:D
CGR, GKW czy CSW mercem jechał??(z wiesniakami:/)
G
Gość
Co prawda, to prawda. Miejsca ci tam dostatek. Jednakże nie zgadzam się, iż za dużo na Średnicówce rond - mniej ich tam niż w całym Kwidzynie gdzie jest z nimi koszmar i nie są rozmieszczone (jak tam) co 300 metrów.

PROŚBA do POMORSKIEJ - zróbcie może jakąś podstronę z licznikiem wypadku na tym skrzyżowaniu. Może to okrutne, ale zobaczymy ile ofiar trzeba by w tym mieście ktoś zmądrzał i naprawił ten ewidentny błąd

Trzeba koniecznie złożyć się na dużą tablicę z nazwiskiem projektanta tego GNIOTA i osób zamawiających takie skrzyżowanie. Trzeba wreszcie założyć jakiś komitet społeczny dotyczący sprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu.
NIE CZEKAJMY Z TYM DŁUŻEJ , DLATEGO żE JUTRO MY I NASZE RODZINY MOGĄ ZOSTAĆ MOCNO POSZKODOWANE NA TYM FERALNYM SKRZYŻOWANIU, OCZYWIŚCIE PRZEZ CZYJEŚ BZDURNE POMYSŁY !!!!
m
marek
Tego idiotycznego skrzyżowania w ogóle nie powinno być i jest tylko kwestią ilości zabitych kiedy będzie to zrobione.
Z obecnego skrzyżowania powinien zostać tylko prawoskręt z obwodnicy w Łyskowskiego (jadąc od Owczarek) i prawoskręt z Łyskowskiego w obwodnicę (jadąc od giełdy). Resztę wszystkich manewrów powinien załatwić istniejący i budowany obecnie łącznik do Waryńskiego.
A
Autostopowicz
Pierwsze poważne plany średnicówki powstały za Tafelskiego. Wykonawcą byli Wiśniewski i Malinowski - jako nadzór inwestora oczywiście. Trudno dociekać czyja to wina. Ważne, iż było dużo czasu do naprawienia tego błędu. Dziś, to już przysłowiowa "musztarda po obiedzie". Każda władza będzie się tłumaczyć, iż to teraz za dużo pieniędzy na projekt, wykonanie, że trzeba będzie ograniczyć ruch itd. A mówią, że ludzkie życie jest bezcenne (sic!).

Spokojnie troszke czasu i jak przypierd...... jakis autokar z pasazerami i zginie na miejscu z 50 osob to nie bedzie to jakas musztarda po obiedzie.
Ja tylko ostrzegam ze to tylko kwestia czasu.
Wtedy znowu bedziemu na piedestale w calej Polsce , z jednego juz z nas sie smieje cala Polska ze mamy najwyzsze bezrobocie na swiecie.
I
Iwan
.
A
Adam
Całość fuszerki w projektowaniu i zatwierdzeniu projektu leży po stronie ekipy exs prezydenta A.Wiśniewskiego.Widziałem miejsce wypadeku osobiście jak i potrzaskanego merca,który prawdopodobnie wyjeżdrzał z Łyskowskiego na średnicówkę bo dźwig stał na skrzyżowaniiu skosem w kierunku Łyskowskiego.Merc dostał w przednie drzwi i to ostro.

Pierwsze poważne plany średnicówki powstały za Tafelskiego. Wykonawcą byli Wiśniewski i Malinowski - jako nadzór inwestora oczywiście. Trudno dociekać czyja to wina. Ważne, iż było dużo czasu do naprawienia tego błędu. Dziś, to już przysłowiowa "musztarda po obiedzie". Każda władza będzie się tłumaczyć, iż to teraz za dużo pieniędzy na projekt, wykonanie, że trzeba będzie ograniczyć ruch itd. A mówią, że ludzkie życie jest bezcenne (sic!).
G
Gośććć...
Mercedes jechal od strony Tarpna, od ronda w kierunku drugiego ronda - czyli na wprost. Ten duzy dzwig jechal w przeciwna strone, wykonywal manewr skretu w lewo i nie ustapil pierwszenstwa temu Mercedesowi. Lewym naroznikiem skosil lewy naroznik Mercedesa i to konkretnie...

Odnosnie tego skrzyzowania, to bardziej idiotycznego nie widzialem w zyciu, a troche juz widzialem.
Po pierwsze - razace zaniedbanie - brak osobnego pasa i sygnalizatora do lewoskretu!!! Na tak ruchliwej drodze, az niemozliwe, ze tak to wyglada! Zeby jeszcze tam naprawde nie bylo na to miejsca, to OK, ale tam jest pola od cholery, miejsca dosc!

Po drugie - Sekwencja sygnalizacji swietlnej jest praktycznie bez zadnej zwloki, bez czasu na opuszczenie skrzyzowania. Niech ktos sprobuje jadac od Lotniczej skrecic w Lyskowskiego w lewo, jadac powoli (ale bez przesady, np. 15 km/h podczas skretu) wjezdzajac pod koniec zielonego sygnalu (na tyle, ze nie jestesmy w stanie zobaczyc, ze sygnal sie nam zmienia nad glowa), jadac bez zatrzymania nawet - skrecamy w lewo i... NIESPODZIANKA, zanim opuscimy skryzowanie jadacy z od Paderewskiego maja juz zielone do skretu w prawo i wjezdzaja na skrzyzowanie PRZED NAMI! SZOK! Jezdze tam kilkanascie razy dziennie i zawsze mnie to zadziwia - co za deb*** to wymyslil? Pewnie jest to zrobione tylko po to, aby te zmiany swiatel byly jak najszybsze, zeby nie robily sie korki (bo w koncu to tylko droga o dwoch pasach ruchu) i korkow faktycznie nie ma, ale bezpieczenstwa jest jeszcze mniej! Z tego tez powodu mozna spotkac na tym skrzyzowaniu sytuacje, ze ruszamy na zielonym a droga poprzeczna przelatuje jeszcze jakis TIR... on widzac zmieniajacy sie sygnal nie chcial gwaltownie hamowac, wiec zgodnie z przepisami nawet wjezdza na skrzyzowanie. Ciezko jemu tez przewidziec, ze gdy on ma sygnal zolty, sygnal zolty maja juz takze kierowcy na drodze poprzecznej. PARANOJA!

Mam nadzieje, ze w koncu ktos zrobi z tym porzadek. Jesli nie mozna przebudowac tego skrzyzowania, to niech chociaz ktos porzadnie ustawi ta sygnalizacje. Moze chociaz ograniczy to liczbe wypadkow.
Moze Pomorska by ta sprawa sie zajela? Oni maja sile przebicia
T
Tom
Nazwisko tego goscia co tak zaprojektowal i nazwisko tego goscia co odebral tak sfuszerowana wielka z nazwy srednicowke.

Całość fuszerki w projektowaniu i zatwierdzeniu projektu leży po stronie ekipy exs prezydenta A.Wiśniewskiego.Widziałem miejsce wypadeku osobiście jak i potrzaskanego merca,który prawdopodobnie wyjeżdrzał z Łyskowskiego na średnicówkę bo dźwig stał na skrzyżowaniiu skosem w kierunku Łyskowskiego.Merc dostał w przednie drzwi i to ostro.
I
Iwan
.
A
Adam
Odnośnie apelu do Pomorskiej. Krótkie zestawienie na podstawie wyszukiwania w waszym serwisie:
18.07.2008 - 6 osób rannych
Ósme zdarzenie - jak pisze Pomorska - przypuszczam, że od początku eksploatacji.
23.08.2008 - uszkodzony radiowóz
Miesiąc później kolejne, potem brak informacji o następnych przez prawie dwa lata, aż do artykułów o szalejących tirach i dzisiejszym zdarzeniu.
19.07.2010 - 3 osoby ranne
Ciekawe, czy przez dwa lata nic się tam nie działo skoro okoliczni mieszkańcy co jakiś czas słyszą policję i pogotowie na sygnale, jadące w te miejsce.
Może w ramach dostępu do danych publicznych Pomorska powinna zwrócić się do Policji o statystyki zdarzeń w tym miejscu od początku eksploatacji do dziś. Być może statystyki pokażą nam czy to tylko przewrażliwienie i czarnowidztwo użytkowników tej drogi, czy jest coś na rzeczy jeśli chodzi o zagrożenie w tym miejscu.

Moim zdaniem 10 zdarzeń odnotowanych przez Pomorską przez 2 lata to i tak dużo!!!

BĄDŹMY MĄDRZY PRZED SZKODĄ - bo to, że inni będą się z nas śmiali jest niczym, w porównaniu do tragedi tych, którzy mogą tam zginąć!
h
havona
Przyczyna wypadku jest jedna. Głupota projektanta skrzyżowania.

Projektanta? Ale przecież ktoś musiał ten projekt zatwierdzić. I bynajmniej nie był to człowiek po szkole specjalnej. Chociaż jak się temu przyglądam...
T
Tantrum
Tam powinien byc wiadukt, tak, jak nad Waryńskiego. Co nie zwalnia kierowców z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przy dojeździe do skrzyżowania.
G
Gość
Przyczyna wypadku jest jedna. Głupota projektanta skrzyżowania.

Nazwisko tego goscia co tak zaprojektowal i nazwisko tego goscia co odebral tak sfuszerowana wielka z nazwy srednicowke.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska