Policjanci zapukali do drzwi mieszkania, w którym przebywała 57 - latka, ponieważ była poszukiwana. Nie stawiła się bowiem do zakładu karnego, aby odbyć sześciomiesięczną karę.
Gdy kobieta zobaczyła funkcjonariuszy rzuciła się na nich z pięściami. Jednego ugryzła. "Wspierał" ją mąż.
Po przepychankach małżeństwo zostało przewiezione do komendy i przesłuchane. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
- Kobieta została odwieziona do zakładu karnego, a jej mąż zwolniony do domu - informuje asp. Robert Szablewski, pełniący obowiązki oficera prasowego grudziądzkiej komendy policji.
Czytaj: Dwa napady w Grudziądzu. Na bank. I na sklep spożywczy
Czytaj e-wydanie »