https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Gwałcił i opisywał w pamiętniku ataki na kobiety. Andrzej Ś. kończy odsiadkę ale wciąż jest groźny - uznał bydgoski sąd

Anna Grochowina
Opracowanie:
Sąd zajął się sprawą na wniosek dyrektora zakładu karnego w okręgu bydgoskim, w którym skazany odbywa kończącą się we wrześniu karę. W trakcie postępowania sąd zapoznał się z opiniami biegłych specjalistów.
Sąd zajął się sprawą na wniosek dyrektora zakładu karnego w okręgu bydgoskim, w którym skazany odbywa kończącą się we wrześniu karę. W trakcie postępowania sąd zapoznał się z opiniami biegłych specjalistów. Piotr Jasiczek
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uznał we wtorek Andrzeja Ś., który we wrześniu kończy odbywanie kary 15 lat pozbawienia wolności za blisko 20 gwałtów i usiłowań gwałtów, za osobę stwarzającą zagrożenie i orzekł o umieszczeniu w specjalnym ośrodku w Gostyninie.

Sprawę rozpatrywał I Wydział Cywilny w składzie trzyosobowym, z udziałem pełnomocnika z urzędu.

Rzeczniczka sądu Karolina Halagiera poinformowała, że sąd wydał postanowienie, w którym uznał Andrzeja Ś. za osobę stwarzającą zagrożenie - w rozumieniu ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób i orzekł umieszczeniu go w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Sąd również zarządził pobranie od Andrzeja Ś. wymazu ze śluzówki policzków w celu przeprowadzenia analizy DNA, odcisków linii papilarnych, wykonanie zdjęć, szkiców i opisów jego wizerunków w bazach i zbiorach danych.

Sąd zajął się sprawą na wniosek dyrektora zakładu karnego w okręgu bydgoskim, w którym skazany odbywa kończącą się we wrześniu karę. W trakcie postępowania sąd zapoznał się z opiniami biegłych specjalistów.

Orzeczenie nie jest prawomocne. Andrzej Ś. może w ciągu siedmiu dni wystąpić o pisemne uzasadnienie postanowienia, a po otrzymaniu uzasadnienia w terminie 14 dni złożyć zażalenie.

Andrzej Ś. jako 34-latek został zatrzymany i aresztowany w 2010 r. we Wrocławiu. Sąd we Wrocławiu skazał go za prawie 20 przestępstw zgwałcenia i usiłowania zgwałcenia na 15 lat pozbawienia wolności. Przestępca prowadził pamiętnik, w którym opisał 96 przypadków ataków na kobiety w latach 1995-2010, ale nie wszystkie czyny zostały mu udowodnione w sądzie.

Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie powstał na mocy ustawy z 2013 r. jako jedyna tego typu placówka lecznicza w kraju. Przebywają w nim osoby z zaburzeniami psychicznymi stwarzające zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Jednym z najbardziej znanych pacjentów ośrodka był zmarły w styczniu Mariusz Trynkiewicz, który trafił do tego ośrodka wkrótce po jego utworzeniu, gdy odbył karę 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców.

Z czasem okazało się, że ośrodek przeznaczony na 60 pacjentów, ma blisko 100 pensjonariuszy; w 2022 r. w Czersku na Pomorzu powstała jego filia. Część przebywających w KOZZD w ostatnich kilku latach organizowała trzy protesty głodowe - chodziło o poprawę warunków oraz zmiany legislacyjne.

Ustawa dotycząca osób z zaburzeniami psychicznymi i działalność ośrodka w Gostyninie była wielokrotnie krytykowana przez organizacje zrzeszające lekarzy, prawników i obrońców praw człowieka. Obecnie w Ministerstwie Sprawiedliwości toczą się prace nad zmianą ustawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska