Mężczyznę, który wyrywał blachę ze stoiska handlowego na targowisku, przy ul. Wiślanej w Grudziądzu, dzielnicowi wypatrzyli podczas rutynowego obchodu.
- Na widok funkcjonariuszy mężczyzna z blachą pod ręką zaczął uciekać. Został zatrzymany 50 metrów dalej - relacjonuje nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji.
Jak dodaje policjantka, zatrzymany mężczyzna tłumaczył, że blachę ukradł, aby sprzedać ją jako złom i w ten sposób "zarobić" na piwo.
Taka próba ugaszenia pragnienia może złodzieja słono kosztować, bo za kradzież kodeks przewiduje karę pozbawienia wolności do pięciu lat.
"Nie kradnij! Rząd nie lubi konkurencji
Lecz nie każdy może
I niech bóg mu pomoże
Stworzyć możliwości, by żyć w uczciwości
System tak żałosny, zawęża możliwości..."
J
Jóźkowy syn
Szanowny Panie "Złomiarzu". Kraść to trzeba umieć. I jak już to tylko grube sumy, za grube przekręty. Wszyscy będą Pana szanować. A tak, pudło!
P
Przemek
No, i w więzieniu będzie miał lepiej niż na wolności )
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl