https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądzanin o Pedersenie: Gdzie on jedzie k......!

(S), (TVP SPORT)
może nie być w tak dobrym humorze po dzisiejszej rozmowie z prezesem swojego obecnego klubu.
może nie być w tak dobrym humorze po dzisiejszej rozmowie z prezesem swojego obecnego klubu. fot. Maryla Rzeszut/archiwum
Do kuriozalnego wydarzenia doszło podczas 10. biegu meczu Caleum Stal Gorzów - Unibiax Toruń. W roli głównej wystąpił grudziądzanin Artur Mroczka.

W pierwszym podejściu do rozegrania 10. wyścigu na tor upadł Artur Mroczka. Zdaniem wychowanka GTŻ Grudziądz winnym jego upadku był... jego kolega z pary - Nicki Pedersen.

- Gdzie on jedzie kur...! - skomentował postawę byłego mistrza świata młody zawodnik Caleum Stali na antenie TVP Sport. W parkingu działacze musieli uspokajać bardzo nerwowego Mroczkę. - Każdy popełnia błędy, ale tym razem nie byłem to ja. - powiedział Pedersen. - Artur jest jeszcze młodym zawodnikiem i musie się wiele nauczyć - dodał trzykrotny indywidualny mistrz świata.

Po kilku minutach, przy pomocy działaczy udało uspokoić się obu zawodników.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Mroczka wcale nie jest taki cienki, a Pedersen pojechał egoistycznie, nie po raz pierwszy zresztą. Wyraz temu dali komentujący mecz dla TVP Sport i prezes Komarniki.
Nicki szedł środkiem toru, a Artur napędzał się po szerokiej, w momencie gdy trzeba było myśleć o wejściu w 2 łuk, Niki nie myśląc o koledze, warto nieraz spojrzeć w bok lub obejrzeć do tyłu obierając dla siebie najlepszą ścieżkę do wejścia w łuk "pokazał Arturowi tylne koło" wytrącając go z rytmu jazdy w tym czasie środkiem obydwu zawodników najspokojniej w świecie mijał Holtański......
m
marcin
mroczka jest za cienki do gorzowa,on nadaje sie do wandy krakow
p
piotr
Mroczka placze bo nieumnie jezdic!To zawodnik gora na 1 lige!
m
mirouś
Czytaj ze zrozumieniem. Przecież w tekście redaktor nie napisał że Pedersen wyjebaj Mroczkę tylko że Mroczka tak twierdzi
o
onnn
winnym upadku mroczki na pewno nie był pedersen kto tu takie bzdury wypisuje;/ prawdą jest że pedersen zajechał mroczce ale to było zaraz po wyjściu z pierwszego łuku a mroczka upadł na drugim łuku przez nikogo nie atakowany ;/
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska