W połowie czerwca grudziądzcy mundurowi zatrzymali 25-latka podejrzewanego o kilka włamań i kradzieży. Jego „łupem” padały wtedy: rowery, elektronarzędzia i różnego rodzaju sprzęt gospodarstwa domowego. Wówczas mężczyzna usłyszał zarzuty i został zwolniony. Ale… nie na długo.
- Już 30 czerwca policjanci ponownie zatrzymali „niesfornego” 25-latka, bo okazało się, że w dalszym ciągu „specjalizuje się” w zabieraniu nie swoich rzeczy - informuje Kamila Ogonowska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Tym razem śledczy udowodnili mu włamania i kradzieże, m.in. rowerów, elektronarzędzi, elektrycznej hulajnogi, a także przywłaszczenie dokumentów stwierdzających tożsamość innej osoby. Mężczyzna usłyszał łącznie sześć zarzutów.
Po dwóch nocach spędzonych w policyjnym areszcie w czwartek (2 lipca) 25-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu, gdzie prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.
Mężczyzna odpowie teraz za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wideo: Smaki Kujaw i Pomorza sezon 2 odcinek 18
