Mężczyzna mieszkający od kilku lat w Londynie zadzwonił do rodziny w Grudziądzu i poinformował, że zamierza popełnić samobójstwo. Dzięki natychmiastowej reakcji i współpracy policjantów polskich i brytyjskich udało się w porę dotrzeć do desperata. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło wczoraj kwadrans po godz. 23. Dyżurny grudziądzkiej komendy odebrał telefon od kobiety, która poinformowała, że wujek zamierza popełnić samobójstwo.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna mieszka w Londynie.
Policjant zareagował natychmiast. O wszystkim poinformował dyżurnego Biura Międzynarodowej Współpracy Policji w Komendzie Głównej, ten - brytyjskich policjantów.
Funkcjonariusze dotarli do desperata, 50-latek trafił do szpitala.