Grzegorz Klauza mówi „Pomorskiej”, że o czasowym wstrzymaniu rozpoczęcia inwestycji jest powiadomiona już Bożena Śpica, dyrektorka Szkoły Podstawowej. Podobnie jak radny Piotr Knitter, który zawsze upominał się o budowę. To znaczący zwrot, bo dotąd z urzędu był jasny przekaz - „jedynka” miała być rozbudowana, mimo licznych przeciwności.
Jeszcze we wrześniu wiceburmistrz Klauza mówił „Pomorskiej”, i to kilkakrotnie, że inwestycja będzie realizowana. Przetargu na roboty, co prawda, nie ogłaszano, ale Klauza wyjaśniał, że przyczyna jest jedna - zmieniona i nastręczająca urzędnikom wielu pytań ustawa o zamówieniach publicznych. Przetarg miał być ogłoszony, gdy urzędnicy uporają się z licznymi wątpliwościami. Ale to już nieaktualne. - Czekamy na wiadomości z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy po likwidacji programu Lemur ogłoszony będzie kolejny podobny - mówi Klauza. - Niestety, żadnych wiadomości na razie nie ma. Nie będziemy więc ogłaszać przetargu.
Nauczyciele protestowali przed urzędem wojewódzkim w Bydgoszczy
O co chodzi? Oczywiście o pieniądze. - Brakuje nam tego miliona, na który liczyliśmy z Lemura - mówi wprost Klauza. - Nie ma co ukrywać, bez dofinansowania samodzielnie nie udźwigniemy tej inwestycji. Tym bardziej, że zadanie po zmianie projektu jest droższe, sięga grubo powyżej pięciu milionów złotych. A my przecież mamy do realizacji więcej inwestycji.
Gdy zauważymy, że przecież mają być wyemitowane obligacje, Klauza mówi, że będą one przeznaczone na zupełnie inny katalog zadań. „Jedynka” znów ma pecha. - Szkoła z pewnością nie zostanie rozbudowana w 2017 r. - Na pewno będzie to dopiero 2018 r. - mówi wiceburmistrz.