Autor: Piotr Tymczak
Mecz Polaków z Litwinami na stadionie Wisły w Krakowie było okazją do tego, aby po wyleczeniu kontuzji kolana mógł zagrać Grzegorz Krychowiak. Dziennikarze dopytywali go czy to był podstawowy cel tego spotkania. - Ten mecz nie tylko temu służył. Sprawdziliśmy taktykę, grę zawodników na nowych pozycjach, tak było w przypadku Bartka Kapustki - mówił Krychowiak.
Występ w meczu tuż przd Euro dobrze mu jednak zrobił. - Nie ukrywam, że jeszcze trochę mi brakowało pod względem fizycznym. Ten mecz jednak służył temu, aby odpowiednio przygotować się do tego najważniejszego spotkania z Irlandią Północną. Uważam, że wszystko jest na dobrej drodze, aby tak było - zaznaczył Krychowiak.
Nie był zdziwiony tym, że Litwini zagrali twardo i nie oszczędzali Polaków. - To jak najbardziej jest normalne. Ja to rozumiem. Kiedy gra się mecz międzypaństwowy, nawet sparing, to każdy chce wygrać. A jeżeli chcesz zwyciężyć, to trzeba walczyć i nie odstawiać nogi - powiedział Krychowiak.