- Jesteśmy zainteresowani też innymi: Wattem, Chrzanowskim i Hougaardem - informuje Zdzisław Cichoracki, wiceprezes GTŻ.
- Czy Krzysztof zmieni barwy klubowe? Nic jeszcze nie jest przesądzone. W naszym klubie też prowadzimy rozmowy z zawodnikami. Wszystkimi, którzy jeździli w tym roku w naszych barwach. Osobiście rozmawiałem już trzy razy z Krzysztofem Buczkowskim i dwa razy z Tomaszem Chrzanowskim - informuje Zbigniew Fiałkowski, prezes GTŻ.
Przeczytaj także: Kto, gdzie i dlaczego - rozkręca się żużlowy sezon transferowy
- Nikt jeszcze nigdzie nie odchodzi, gdyż na tym etapie można co najwyżej podpisać list intencyjny, a na sfinalizowanie kontraktów mamy czas do końca stycznia.
- Nie ma się co dziwić, że nasi liderzy mają propozycje z innych klubów. Dobrze jeździli, punktowali, to kluby żużlowe starają się o nich - zauważa Robert Kempiński, trener GTŻ.