Seniorzy GTŻ nie mieli dziś wsparcia juniorów. Młodzi żużlowcy klubu z Grudziądza zdołali zdobyć zaledwie 3 punkty. Ich rówieśnicy z Gdańska byli natomiast kluczowymi zawodnikami swojej drużyny. Darcy Ward uzbierał 13 punktów, a debiutujący w rozgrywkach ligowych 16-letni Krystian Pieszczek wywalczył 7 "oczek".
- Jak wygrać, skoro nie mamy mocnych juniorów, tymczasem młodzieżowiec gości jest najlepszy w drużynie - komentował mecz wiceprezes GTŻ Zdzisław Cichoracki.
Mecz od początku był bardzo zacięty, choć miejscowi zdołali wysforować się na sześciopunktowe prowadzenie po 5. wyścigu. Manewry taktyczne gdańszczan były jednak skuteczne i przed biegami nominowanymi był remis 39:39.
GTŻ Grudziądz - Lotos Wybrzeże Gdańsk - zapis relacji na żywo
W 14. gonitwie parę Ward-Zetterstroem przedzielił Hougaard, więc przed ostatnim biegiem to Lotos Wybrzeże był bliżej zwycięstwa i zapewnienia sobie awansu do Speedway Ekstraligi.
Fani ekipy z nad morza szaleli z radości, kiedy podczas 15. gonitwy na prowadzeniu jechał Thomas Jonasson. Szwed jednak upadł na tor i został wykluczony z powtórki. W niej zwyciężył Buczkowski, ale przed Chrzanowskim na linii mety zameldował się Gafurow i mecz ostatecznie zakończył się remisem.
- Skoro spełniliśmy obietnice wobec kibiców i pierwszą czwórkę w tym sezonie zapewniliśmy, to remis z Lotosem, który wchodzi do ekstraligi, powinien nas cieszyć. Jednak jesteśmy niezadowoleni i zdegustowani - mówił prezes GTŻ Zbigniew Fiałkowski. - Ze startu nasi żużlowcy wychodzili dobrze. Co z tego, skoro na trasie pozwalali się wyprzedzać. Rundę zasadniczą mieliśmy bardzo dobrą. Z czasem apetyty rosły i walka o awans stała się realna. Wynik w play off powinien być lepszy, chociaż z 2,5-milionowym budżetem, a taki mamy, nie sposób wywalczyć ekstraligi. Z dwa razy większym można kontraktować zawodników gwarantujących większe zdobycze punktowe.
Szczegółowa relacja w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje