Gzella Osie. Zdobywa uznanie i klientów, i organizacji państwowych

oprac. (d-ka)

7 lutego 2017, 13:54

Mirosław Gzella, czyli założyciel Gzelli, w której produkuje się znane wędliny z Borów

Rok 2016 okazał się być dla firmy Gzella bardzo udany. Marka odnotowała rekordowy wzrost sprzedaży we wszystkich kanałach dystrybucji. Jednak co szczególnie warte podkreślenia, w zeszłym roku firma doceniona została we wszystkich obszarach swojej działalności, zdobywając uznanie zarówno klientów, jak i organizacji państwowych.

Gzella Poland, producent wędlin z Borów Tucholskich zamyka 2016 rok rekordowym wzrostem obrotów o ponad 40 proc. , osiągając poziom powyżej 0,5 mld złotych.

W cyklicznie organizowanym projekcie - "Produkt Roku. Wybór Konsumentów Innowacja 2016" konsumenci docenili aż 8 produktów firmy Gzella. Laur zdobyły - Kiszka Ziemniaczana, Pasztetowa z Borowikami oraz wędliny bezglutenowe. Sukcesem firmy okazał się również konkurs "Złota Setka Pomorza i Kujaw 2015".

Gzella znalazła się wśród laureatów jednego z najbardziej prestiżowych plebiscytów, honorujących najlepsze przedsiębiorstwa w województwie kujawsko pomorskim. Przyznane drugie miejsce w jubileuszowym zestawieniu Filary Regionu to dla Gzelli powód do dumy, ale i motywacja do dalszego, zrównoważonego rozwoju.

Koniec 2016 roku to także ukoronowanie starań firmy w obszarze wprowadzania rozwiązań z zakresu bezpiecznej organizacji pracy. Złota statuetka "Mecum Tutissimus Ibis", którą wyróżniona została Gzella w organizowanym przez Państwową Inspekcję Pracy 23 plebiscycie "Pracodawca Organizator Pracy Bezpiecznej" to najlepsze potwierdzenie, że starania na rzecz zapewnienia wysokiej kultury bezpieczeństwa pracy są doceniane.

Docenienie firmy Gzella przez klientów i rekordowy wzrost sprzedaży uzyskany w 2016 roku pozwalają na realizację przyjętych założeń oraz wdrożenie odważnych planów rozwoju marki. Wielomilionowe inwestycje m.in. w park maszynowy i wprowadzenie do oferty nowych linii produktowych to tylko niektóre z ambitnych planów producenta z Borów Tucholskich na nowy rok.
Gzella świętowała swoje 25 urodziny

Wideo

Biznes

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

spraiwedliwy09.02.2017 21:50:33

A jak nie zejdą ześlizgłe kiełbaski to zmuszają pracownice sklepów do kupowania, a jak nie to na inwentaryzacji niedobór się zrobi, bo zasady są tak skonstruowane, żeby tylko wydymać pracownika.

Ps. no i normalka to przynajmniej trzy dni w tygodniu po 16 h.

Jak inspekcja pracy sprawdza to i tak się wymigują!

Ciekawe jak?

uuuuuu09.02.2017 17:27:35

Firma odnosi sukcesy,a pracowników maja za nic,wiem co mowie bo pracowałam kilka lat .i nie polecam tej firmy ,praca po 14 godzin ,stresujące kontrole i stosowany mobbing ze strony pani koordynator i kierowników ze sklepu radzę się lepiej trzymać z daleka od tej firmyyyy.

HELA09.02.2017 11:17:22

Dlaczego w Waszych sklepach jest drogo, podobne produkty jakościowo można kupić taniej a sklep firmowy powinien mieć ceny przystępne. Piszę te uwagi na przykładzie sklepu w Ustce.

bbh09.02.2017 00:04:52

Wyróżniona wędlina - kiszka ziemniaczana. Śmiać się czy płakać? Może i dobre, ale to same pyry z tłuszczem, coś dla pacjentów kardiologii. Poza tym - Gzella jest OK, a miasteczko Osie - bardzo sympatyczne. Lubię je odwiedzać, stanowi swoistą enklawę w tych Borach, no i Tleń obok dopełnia Osie. Trochę koniec świata, ale polecam.

Były08.02.2017 23:55:54

A gdzie w tym wszystkim są pracownicy.
Połowa załogi to Ukraińcy.
Ciekawe. Na tym zakończę,bo ktoś zażuci mi brak obiektywizmu.Życzę zarządowi opamiętania się.

Yktorn08.02.2017 14:04:02

W dniu 08.02.2017 o 09:00, AGATA napisał:
Szkoda że nie przekłada się to na podwyżki pensji dla pracowników np. sprzedawców. Jesteśmy ostatnim ogniwem w super Gzelli, mamy bezpośredni kontakt z klientem,staramy się o pozytywny wizerunek firmy, naprawdę ciężko pracujemy, często po 13,14 godzin , a pensje.....cóż....szkoda słów ,napewno nie są one motywujące......Przyjazna firma dla sieebie.....

Tak się zastanawiam i nie wiem czemu, ale ni jak nie rozumiem pracy sprzedawcy przez 13, 14 godzin?

To co? Pracujemy jako sprzedawca od np. 08:00 do 21:00/22:00? Albo od 09:00 do 22:00/23:00. Bo to jest 13 albo 14 godzin.

Chyba coś tu nie tak?

Proszę o wyjaśnienie.

AGATA08.02.2017 10:00:30

Szkoda że nie przekłada się to na podwyżki pensji dla pracowników np. sprzedawców. Jesteśmy ostatnim ogniwem w super Gzelli, mamy bezpośredni kontakt z klientem,staramy się o pozytywny wizerunek firmy, naprawdę ciężko pracujemy, często po 13,14 godzin , a pensje.....cóż....szkoda słów ,napewno nie są one motywujące......Przyjazna firma dla sieebie.....

Smakosz07.02.2017 23:55:43

Większość wędlin jest sprowadzana, np z Włoch. Posiadają tylko jedną masarnie. Tak naprawdę to hurtownia różnych producentów z metką Gzelli. Oczywiście gratuluję pomysłu na biznes a naiwne polaczki myślą że to w Borach świnki się pasą.

aaaa07.02.2017 23:19:19

W sumie to nie wiem w czym zdobywa. Większość wędlin smakuje tak samo. Po 2 dniach wędliny są już obślizgłe.