Nasza rozmówczyni nie chce podawać swoich danych ani gminy, w której uczy języka angielskiego. - Dojście do tego, kto zgłasza problem "Pomorskiej" nie byłoby wtedy trudne - wyjaśnia anglistka.
A, jak twierdzi, mogłaby mieć z tego powodu problemy, bo w jej szkole sprawa halloween została postawiona na ostrzu noża. - Podczas rady pedagogicznej ksiądz stanowczo zakazał mówienia o halloween - informuje nauczycielka. Zdaniem tego kapłana, w szkole, gdzie uczy się większość katolików, nie ma miejsca na szerzenie zabobonów, na których opiera się angielska wigilia Wszystkich Świętych. - I tak nauczyciele języka angielskiego znaleźli się w kropce, bo zgodnie z podstawą programową, w klasie trzeciej szkoły podstawowej musimy opowiedzieć o halloween - tłumaczy kobieta.
Przeczytaj także:Halloween się zbliża, a wraz z nim festiwal ciężkiej muzyki w Grudziądzu
Uważa ona, że ksiądz nie jest jej zwierzchnikiem, dlatego może mieć przykrości za honorowanie jego nakazów. Waldemar Fura, szef ośrodka oświaty w Świeciu jest zaskoczony takim stawianiem sprawy. - Podstawa programowa oczekuje od anglistów prezentacji elementów kultury anglosaskiej, w tym niektórych świąt, ale nie ma mowy o tym, że musi to być halloween - zaznacza.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Przyznaje on, że w niektórych podręcznikach do języka angielskiego są elementy dotyczące halloween. - To niewiele, mając na uwadze zainteresowanie, jakie temu świętu poświęcają niektórzy nauczyciele - zauważa Fura. - W Polsce to przede wszystkim biznes, dlatego nie jestem zwolennikiem eksponowania tradycji halloween w naszych szkołach w formie przebieranych bali, przedstawień i tym podobnych pomysłów.
Czytaj e-wydanie »