- Zwracałem się w tej sprawie i do organizacji, która zrzesza sieci handlowe, i do samych pracodawców. Napotkałem opór - twierdziJan Rulewski, senator PO. - Tesco, które ma być w wigilię otwarte do godziny 17.00, odpowiedziało, że chce zaspokoić potrzeby wszystkich klientów. Choć firmy sugerują, że będą tego dnia zwalniać ludzi wcześniej do domu, konkretów brak. Gdy planują wydłużenie czasu pracy, informują o tym wcześniej. Niestety, nie jest tak, gdy trzeba go - jak każe nasza tradycja - skrócić.
Handel w wigilię. Wcześniej protest
Solidarność chce w czwartek zachęcać klientów, by robili zakupy w wigilię tylko do godz. 14. W Bydgoszczy protest rozpocznie się o godz. 12.00 przed Tesco. Później związkowcy przeniosą się przed centrum handlowe Real, które ma 24 grudnia być otwarte do godz. 16.00.
Będą śpiewać kolędy i rozdawać opłatki z ulotkami. Ulotka to jakby pisany dziecięcą ręką list, w którym maluch martwi się, że pracująca w markecie mama znowu w wigilię wróci późno do domu.
Biedronka i Lidl poszły pracownikom na rękę
To ogólnopolska akcja, gdyż podobne protesty odbędą się w Warszawie, Wrocławiu, Katowicach i Gdańsku. Dlatego, że nie wszyscy pracodawcy odpowiedzieli na apel Solidarności, by 24 grudnia zamknąć sklepy o godz. 14. Oprócz Tesco i Reala dłużej czynny będzie także Carrefour (do godz. 15). Na rękę pracownikom poszły zaś m.in. sieci Lidl i Biedronka i będą tego dnia otwarte otwarte tylko godz. 14.00.
Czytaj i zobacz: Praca w marketach. Przed świętami to harówka, w wigilię koniec dopiero o godzinie 17.00! (foto)
