
Miasto Ho Chi Minha
Dawny Sajgon, podobnie jak Hanoi, jest tłocznym miastem, ale styl życia tutejszych mieszkańców nie jest tak chaotyczny. Podczas zwiedzania, Europejczycy powinni bez trudu dostrzec francuskie wpływy. W Ho Chi Minh znaleźć można nawet Katedrę Notre Dame, jak popularnie zwykło określać się tutejszą Bazylikę Katedralną Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia. Kościół w całości wybudowany został z materiałów sprowadzonych z Francji. Pozostałości po dawnych najeźdźcach widoczne są zwłaszcza w centralnej części miasta - wystarczy krótki spacer, by się o tym przekonać. Zadbane ulice, secesyjne kamienice, witryny ekskluzywnych sklepów, a to wszystko skąpane w dużej ilości zieleni.
– Nie zapominajmy jednak, że znacznie dłużej niż Francuzi, w Wietnamie panowali Chińczycy. Wybudowana przez nich Pagoda Jadeitowego Cesarza należy do najbarwniejszych pagód w mieście i stanowi jedną z największych atrakcji – mówi przedstawiciel Rainbow.
Miasto wciąż nosi ślady wojennej przeszłości. Rozłożysty gmach Pałacu Zjednoczenia, dawnego Pałacu Prezydenta Wietnamu Południowego pełni dziś rolę muzeum. Wystrój i wyposażenie pałacu nie zmieniły się od kapitulacji Południa. Pod pałacem, znaleźć też można rozległe podziemne bunkry, których w okolicy jest zresztą bardzo wiele. Warto zobaczyć słynne partyzanckie tunele Cu Chi - symbol walki Wietnamczyków z amerykańskimi wojskami. Podczas wojny służyły za schrony, drogi zaopatrzenia, magazyny broni, szpitale – mieściło się w nich także centrum dowodzenia. Pod powierzchnią znajduje się ponad 250 kilometrów tuneli, których sieć tworzy wręcz podziemnie miasto! To świetnie zachowany kawałek historii tego wspaniałego kraju.
fot. r.pl