Wolne miejsce powstało po rezygnacji z udziału w Grand Prix Tomasza Golloba. Regulamin nie precyzował, kto ma go zastąpić, bo to żużlowiec ze stałą dziką kartą, a nie stały uczestnik czy zwycięzca eliminacji.
Polscy kibice liczyli na trzeciego Polaka, co wydawało się naturalnym wyborem. Kandydatów było praktycznie tylko dwóch: Adrian Miedziński i Patryk Dudek. Ostatecznie żaden z nich nie otrzymał zaproszenia od BSI.
Czytaj: 17 lat Tomasza Golloba w Grand Prix. Czego dokonał?
Brytyjczycy postawili na swojego rodaka Chrisa Harrisa, który był pierwszym rezerwowym w mistrzostwach świata. To dobry wybór? Anglik jest zawodnikiem doświadczony w GP, spędził w cyklu sześć sezonów. Ale do czołówki nigdy się nie zaliczał. Tylko raz zdołał się utrzymać w elicie (6. miejsce w 2010 roku). W 68 turniejach zaliczył 8 finałów i tylko jedno zwycięstwo (2007 Cardiff).
Najliczniejszą nacją w Grand Prix stała się w ten sposób Dania, która ma trzech zawodników walczących o medale: Nicki Pedersena, Nielsa Kristiana Iversena i Kennetha Bjerre.
Polacy mają dwóch reprezentantów, Jarosława Hampela i Krzysztofa Kasprzaka. Niewiele, jak na finansową podporę mistrzostw świata, dokładnie tyle, ile Brytyjczycy, Australijczycy czy bardzo słabi ostatnio Szwedzi. Po jednym zawodniku mają Słoweńcy, Niemcy, Amerykanie i Rosjanie.
Lista startowa Grand Prix 2014:
1. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
2. Jarosław Hampel (Polska)
3. Niels Kristian Iversen (Dania)
4. Greg Hancock (USA)
5. Nicki Pedersen (Dania)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja)
7. Matej Zagar (Słowenia)
8. Darcy Ward (Australia)
9. Krzysztof Kasprzak (Polska)
10. Fredrik Lindgren (Szwecja)
11. Chris Holder (Australia)
12. Andreas Jonsson (Szwecja)
13. Kenneth Bjerre (Dania)
14. Martin Smolinski (Niemcy)
15. Chris Harris (Wielka Brytania)
16. Dzika karta przyznawana na każde zawody