Tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Poznaniu, po tym, jak na konto sądu wpłynęły 3 mln zł poręczenia majątkowego wpłacone przez jego rodzinę osadzonego.
Były senator oskarżony jest m.in. o łapownictwo, przestępstwa podatkowe i prześladowanie swoich pracowników. Jednak wychodząc z aresztu trzykrotnie zapewniał zgromadzonych dziennikarzy i fotoreporterów, że jest niewinny.
Stokłosa otrzymał dozór policyjny - trzy razy w tygodniu musi meldować się w komisariacie. Ma również zakaz opuszczania kraju.