Historia Magika i Paktofoniki na drodze do popkultury

"Jesteś Bogiem" obraz w reżyserii Leszka Dawida już przeszedł do historii polskiego kina. Po trzech dniach od premiery, która miała miejsce w piątek film miał trzecie najlepsze otwarcie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Obejrzało go 373 796 widzów.

Dramat opowiada historię zespołu Paktofonika oraz jej współzałożyciela Piotra Łuszcza, "Magika", który w 2000 roku popełnił samobójstwo na krótko przed wielkim sukcesem grupy. Zdaniem krytyków film jest bardzo "polski", szczery i, co charakterystyczne dla naszej kinematografii, nie kończy się happy-endem. " (…) w filmie nie uświadczymy zbędnego moralizatorstwa. Autor zmyślnie łączy autentyczną historię z wymaganiami współczesnego kina. Elementów biografii i dokumentu jest tylko tyle, ile rzeczywiście wymagał film. Wierni fani Paktofoniki zapewne napisaliby tutaj, że przez to film traci na autentyczności i wyrazie, ale nie byłoby to zgodne z prawdą.

Zobacz także: Największe hity Paktofoniki [wideo]
Dzisiejsze kino nie jest nastawione na wierne odwzorowywanie, ale na wyciąganie i przedstawianie tego, co najważniejsze w pigułce. Tak też jest i w przypadku "Jesteś Bogiem“ - pisze w swojej recenzji Zielkq, użytkownik portalu MMWrocław.

Jednak nie wszystko podoba się widzom w obrazie Leszka Dawida. AbraDab, współzałożyciel legendarnego Kalibra 44, tłumaczy, że film zaciemnia obraz, przekłamuje historię hip-hopu. Dorzucają swoje także fani tej muzyki:

"Wkurza mnie moda na hip-hop,bo do kin wchodzi "Jesteś Bogiem". To trzeba rozumieć, a nie włączysz jeden kawałek, będzie fajny bit i będziesz opowiadać o tym, jak to kochasz, chociaż dobrze nie znasz kilku kawałków tego wykonawcy. Żałosne" - pisze na jednym z forów internauta emelyx33.
A co sądzą nasi Czytelnicy? Czy widzieliście "Jesteś Bogiem"? Jakie są wasze wrażenia po obejrzeniu filmu?

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport