HOKEJ NA TRAWIE: Laskarze zakończyli rundę jesienną

TABELA:

TABELA:

1. Grunwald Poznań 7 21 65-15
2. Pomorzanin Toruń 8 18 44-18
3. Start Gniezno 7 15 40-23
4. Pocztowiec Poznań 7 14 28-15
5. Stella Gniezno 7 10 18-24
6. AZS AWF Poznań 7 9 24-28
7. LKS Rogowo 7 8 15-23
8. Warta Poznań 7 8 16-36
9. LKS Gąsawa 7 4 10-40
10. MKS Siemianowice 8 1 15-53

8 Pomorzanin (2)
1 Rogowo (0)
Bramki: Nowakowski 3, Szyplik 3, K. Makowski, Janiszewski - Adrian.
POMORZANIN: Murszewski - Kulpa, Michał Makowski, Nowakowski, Raciniewski, Janiszewski, Żywiczka, Girtler, Szyplik, Kunklewski, Sellner, Zakszewski, Dąbrowski, Szrejter, Zadka, Marcin Makowski, Nowicki.
ROGOWO: M. Pacanowski - Kozłowski, Kubiak, Nowakowski, Sz. Pacanowski, Mikulski, Woźniak, Bączkowski, Karpiński, Bratkowski, Popiołek, Wilkoński.

6 Pomorzanin (3)
2 Gąsawa (1)
Bramki: Szyplik 3, K. Makowski 2, Szrejter - Wrzesiński, K. Modelski. GĄSAWA: R. Modelski - Stręk, Czub, Danelski, Rożek, Chęs, Rosiński, Mazur, K. Modelski, Krupiński, Warkoczewski, Wrzesiński, Chumeńczuk, Jułga.
W obu meczach torunianie mieli przygniatającą przewagę. Trudno się jednak dziwić: Pomorzanin marzy nawet o mistrzostwie Polski, drużyny z Pałuk czeka w tym sezonie walka o utrzymanie. W Toruniu lepiej wypadła Gąsawa, która, zwłaszcza w ostatnim kwadransie niedzielnego spotkania, uzyskała nawet niewielką przewagę. Losy meczu zostały rozstrzygnięte jednak wcześniej po m.in. trzech golach Karola Szyplika, najlepszego snajpera rozgrywek.

Dzień wcześniej gospodarze wbili aż osiem goli rywalom z Rogowa. Goście przyjechali do Torunia w trzynastu, a w czasie meczu stracili jeszcze grającego trenera Bogusława Kozłowskiego (kontuzja barku). Do przerwy było tylko 2:0, ale w drugiej połowie Pomorzanin sześć razy trafił do bramki.

3 MKS SIEMIANOWICE (2)
3 LKS GĄSAWA (0)
Karne zagrywki: 1:3, Sołtysik - Rożek, Warkoczewski, Wrzesiński. Bramki: Staniczek, Bortlik, Sołtysik - Chumeńczuk, Wrzesiński, Danelski.
Gąsawianie zdobyli na Śląsku tylko dwa punkty. Dobrą grę pokazali tylko w drugiej połowie. - Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. Szybko odrobiliśmy straty i byliśmy bardzo blisko odniesienia wygranej w regulaminowym czasie. Niestety, zagraliśmy nieskutecznie i zwycięzcę poznaliśmy w karnych zagrywkach. W nich lepiej od rywali wytrzymaliśmy napięcie - ocenił Sławomir Mazany, trener gąsawian.

3 MKS SIEMIANOWICE (3)
4 LKS ROGOWO (2)
Bramki: Bortlik 2, Just - Karpiński, Wilkoński, Jasek, Kozłowski.

Pierwsze zwycięstwo za 3 punkty wywalczyli laskarze z Rogowa. W pierwszej połowie o jedną bramkę lepsi byli Ślązacy. - Po zmianie stron zagraliśmy agresywniej. Nie pozwoliliśmy przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Do wyrównania doprowadził Artur Jacek, który tym razem zagrał w polu. Zwycięską bramkę zdobyłem po dobrze wykonanym krótkim rogu. Cieszymy się z wygranej. Był to przecież dla nas bardzo ważne spotkanie - podkreślił Bogusław Kozłowski, grający trener rogowskiej drużyny.
Inne mecze: Warta Poznań - Pocztowiec Poznań 0:8, AZS AWF Poznań - Stella Gniezno 3:4, Grunwald Poznań - Start Gniezno 8:3, Grunwald - Stella 9:0, AZS AWF - Start 5:3.