Jej podopieczne na stadionie w Gąsawie okazały się najskuteczniejsze.
- Cieszę się, że na trybunach - w trakcie turnieju - nie było podziału na gąsawian i rogowian. Wszyscy wspierali nas gorąco pomimo chłodu i deszczu - podkreśla Koperska.
Dziewczyny dopiero po zakończeniu OOM na dobre rozpoczynają wakacje. Koniec czerwca i dużą część lipca przeznaczyły na mocne treningi. - W czerwcu staraliśmy się trenować pięć razy w tygodniu. Pod koniec miesiąca przez dwa tygodnie ćwiczyliśmy intensywniej. Pracowaliśmy w Gąsawie i Rogowie. Dopiero w ostatnim tygodniu przed finałami mistrzostw Polski dziewczęta dostały wolne. W tym czasie mogły nabrać świeżości i poczuć głód gry w hokeja - zaznacza trenerka rogowianek.
LKS w świetnym stylu pokonał Ósemkę Tarnowskie Góry, siemianowicki MKS i SMS Łódź. Remis w ostatnim spotkaniu z Hokejem Startem Brzeziny dał im złoty medal. Rogowianki sięgnęły po niego po raz trzeci (poprzednio w latach 2008 i 2009). - Cieszymy się z sukcesu wywalczonego praktycznie na własnym terenie. Złoto smakuje jeszcze bardziej, gdy mogliśmy radować się z niego razem z naszymi wiernymi kibicami - dodaje trenerka.
Alicja Koperska mogła więc spełnić życzenia zawodniczek. - Z Gąsawy do Rogowa wracaliśmy dwoma limuzynami. Takie było ich pragnienie w przypadku sięgnięcia po mistrzostwo Polski - wyjawia Ko-perska. - Ponadto dzięki przychylności sponsorów, możemy ufundować dziewczętom pięciodniowe wakacje. Dziewczyny wybrały pobyt w górach. W drugiej połowie sierpnia wybiorą się prawdopodobnie do Karpacza.
Czytaj e-wydanie »