Dla pałuckiego klubu to już 116 krążek w 53-letniej działalności sportowej. W tym dorobku medalowym prym wiodą najmłodsi reprezentanci tej dyscypliny sportowej. Sukces juniorów młodszych nieco osłodził niedawny spadek seniorów LKS z superligi do I ligi.
Młodzi gąsawianie podczas turnieju w Toruniu, z udziałem sześciu ekip, w którym obowiązuje system "każdy z każdym" pokonali Start Gniezno 6:0, Swarka Swarzędz 2:0, Kolejarza Gliwice 4:1 oraz zremisowali z Siemianowiczanką 0:0 i przegrali z Wartą Poznań (najlepszym zespołem mistrzostw) 2:4. Barw LKS bronili: Kacper Musielski, Franciszek Sytek, Wiktor Zacharzewski, Adam Jeździkowski, Marcel Pawlicki, Kamil Strzemkowski, Maciej Danelski, Filip Cichowicz, Kamil Niespodziany, Jakub Adamczyk, Szymon Ertmann, Marcin Książkiewicz,Wiktor Ciemny,Paweł Chumeńczuk i Marcel Nowakowski. Natomiast sztab szkoleniowy tworzyli Marcin Jeździkowski i Maciej Mazur.
Ubiegłotygodniowy sukces laskarzy z Gąsawy, a także poprzednie osiągnięcia, nie jest przypadkowy. To przede wszystkim efekt pracy szkoleniowej od podstaw. W miejscowej szkole podstawowej istnieje bowiem pięć klas sportowych o profilu hokeja na trawie. Zajęcia prowadzą doświadczeni nauczyciele wf.
Czy kolejne pokolenie gąsawskich zawodników będzie miało dużo motywacji do kontynuowania kariery sportowej w następnych kategoriach wiekowych? Specyfiką małych klubów, zwłaszcza na wsi, jest w pewnym wieku odejście do innych ośrodków, zwłaszcza Poznania, a nawet, jak w przypadku Julii Balcerzak do gry w innym kraju.
Trudno dziś zliczyć, ilu wychowanków LKS Rogowo i LKS Gąsawa w ciągu pół wieku broniło i nadal broni barw poznańskich drużyn i Pomorzanina Toruń. Np. w niedawnym finale mistrzostw Polski seniorów pomiędzy Grunwaldem Poznań a Pomorzaninem wystąpiło czterech wychowanków pałuckich zespołów: Eryk i Tomasz Bembenkowie, Szymon Hutek i Jakub Chumeńczuk.
