O ile w tym drugim meczu komplet punktów jest obowiązkiem Pomorzanina, to z "Pocztą’’ będzie o nie bardzo trudno, bo to uznana ekipa z kilkoma reprezentantami kraju w składzie. Jednak jeśli toruńscy gracze liczą na zachowanie pozycji wicelidera, to nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Na razie po 12 meczach Pomorzanin zgromadził 30 "oczek’’, "pocztowcy’’ mają o 3 mniej, dlatego sobotnia potyczka nabiera dodatkowej wagi.
Na inaugurację rundy wiosennej torunianie pokonali na wyjeździe MKS Siemianowice 6:3 (mecz z Polonią Środa Wlkp. został przełożony). Z kolei poznaniacy wygrali z Grunwaldem 2:1 i przegrali 0:1 z AZS AWF. - Muszę przyznać, że nie spodziewaliśmy się, iż Pocztowiec ogra Grunwald - mówi Wacław Łukaszewski, trener Pomorzanina. - Z kolei przegrana ze studentami też jest pewną niespodzianką, choć dla nas najlepszy byłby remis w tym meczu. Te wyniki mogą potwierdzać, że rywale nie mają jeszcze ustabilizowanej formy. I to jest dla nas pewna wskazówka. Chociaż jasno trzeba sobie powiedzieć, że to oni są faworytami. Grają przecież w Lidze Mistrzów. Jednak my zrobimy wszystko, by z nimi wygrać - zapewnia toruński szkoleniowiec.
Jakie warunki muszą spełnić zawodnicy Pomorzanina, by zwyciężyć uznaną ekipę ze stolicy Wielkopolski? Przede wszystkim zagrać lepiej niż w Siemianowicach. Nie może być przestojów w grze. Muszą też zacząć wykorzystywać krótkie rogi, które są ich słabszą stroną. - Na każdym treningu poświęcamy temu elementowi wiele uwagi - zapewnia trener Łukaszewski. - Praktycznie większość piątkowych zajęć przeznaczymy na rogi. Poza tym sposobem na Pocztowca powinna być szybka gra. Musi być dużo podań, a mniej prowadzenia piłki. Rywale grają bardzo techniczny hokej i szybkością możemy dużo zyskać - podkreśla szkoleniowiec.
W obu meczach nie zagra Michał Makowski, który w Siemianowicach naciągnął mięsień dwugłowy. Co prawda obrońca Pomorzanina trenuje indywidualnie, ale nie jest zdolny do gry. Do zespołu po wyleczeniu kontuzji wraca Marcin Sellner i to pewnie on zagra w defensywie. Pozostali są do dyspozycji trenera.
Mecze odbędą się na boisku przy Szosie Chełmińskiej. Sobotni rozpocznie się o 16, a niedzielny w samo południe.