1 z 18
Przewijaj galerię w dół
Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Horror! KH Energa Toruń zdobył Kraków. Rewelacyjny Spesny [zdjęcia]

Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Leivo - Domogała, Rompkowski (2), 1:1 Fieofanow - Sierguszkin, Grebieniuk (32), 1:2 Kalinowski - Wołżankin (42), 1:3 Kalinowski - Wołżankin (45), 2:3 Gula - Jezek (46)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Szkodenko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Fraszko, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, J. Jaworski, Naparło - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz.

Do Krakowa toruńska drużyna pojechała bez Artioma Sadrietdinowa, Dominika Olszewskiego i Jarosława Dołęga. Mimo osłabienia nie brakowało optymizmu po dwóch ostatnich zwycięstwach z Podhalem i JKH GKS Jastrzębie.

Gospodarze mieli przewagę, ale bardzo dobry mecz rozgrywał Patrick Spesny. W dwóch pierwszych tercjach skapitulował jedynie przy dobitce Tomi Leivo po 70 sekundach gry, gdy był jeszcze słabo rozgrzany. Potem wygrywał sytuację sam na sam, obronił nawet rzut karny po faulu na Bryniczce pod koniec 2. tercji.

Goście na każdy celny strzał torunian odpowiadali trzema, ale to KH Energa objęła prowadzenie na początku ostatniej tercji. Końcówka to horror. Spesny rozgrywał swój najlepszy mecz w sezonie. W ostatniej minucie Cracovia miała dwóch graczy więcej na lodzie po karach dla Feofanowa i Wołżankina, ale czeski bramkarz był przeszkodą nie do pokonania! W całym meczu obronił aż 50 strzałów Cracovii.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>>

2 z 18
Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Horror! KH Energa Toruń zdobył Kraków. Rewelacyjny Spesny [zdjęcia]

Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Leivo - Domogała, Rompkowski (2), 1:1 Fieofanow - Sierguszkin, Grebieniuk (32), 1:2 Kalinowski - Wołżankin (42), 1:3 Kalinowski - Wołżankin (45), 2:3 Gula - Jezek (46)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Szkodenko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Fraszko, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, J. Jaworski, Naparło - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz.

Do Krakowa toruńska drużyna pojechała bez Artioma Sadrietdinowa, Dominika Olszewskiego i Jarosława Dołęga. Mimo osłabienia nie brakowało optymizmu po dwóch ostatnich zwycięstwach z Podhalem i JKH GKS Jastrzębie.

Gospodarze mieli przewagę, ale bardzo dobry mecz rozgrywał Patrick Spesny. W dwóch pierwszych tercjach skapitulował jedynie przy dobitce Tomi Leivo po 70 sekundach gry, gdy był jeszcze słabo rozgrzany. Potem wygrywał sytuację sam na sam, obronił nawet rzut karny po faulu na Bryniczce pod koniec 2. tercji.

Goście na każdy celny strzał torunian odpowiadali trzema, ale to KH Energa objęła prowadzenie na początku ostatniej tercji. Końcówka to horror. Spesny rozgrywał swój najlepszy mecz w sezonie. W ostatniej minucie Cracovia miała dwóch graczy więcej na lodzie po karach dla Feofanowa i Wołżankina, ale czeski bramkarz był przeszkodą nie do pokonania! W całym meczu obronił aż 50 strzałów Cracovii.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>>

3 z 18
Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Horror! KH Energa Toruń zdobył Kraków. Rewelacyjny Spesny [zdjęcia]

Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Leivo - Domogała, Rompkowski (2), 1:1 Fieofanow - Sierguszkin, Grebieniuk (32), 1:2 Kalinowski - Wołżankin (42), 1:3 Kalinowski - Wołżankin (45), 2:3 Gula - Jezek (46)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Szkodenko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Fraszko, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, J. Jaworski, Naparło - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz.

Do Krakowa toruńska drużyna pojechała bez Artioma Sadrietdinowa, Dominika Olszewskiego i Jarosława Dołęga. Mimo osłabienia nie brakowało optymizmu po dwóch ostatnich zwycięstwach z Podhalem i JKH GKS Jastrzębie.

Gospodarze mieli przewagę, ale bardzo dobry mecz rozgrywał Patrick Spesny. W dwóch pierwszych tercjach skapitulował jedynie przy dobitce Tomi Leivo po 70 sekundach gry, gdy był jeszcze słabo rozgrzany. Potem wygrywał sytuację sam na sam, obronił nawet rzut karny po faulu na Bryniczce pod koniec 2. tercji.

Goście na każdy celny strzał torunian odpowiadali trzema, ale to KH Energa objęła prowadzenie na początku ostatniej tercji. Końcówka to horror. Spesny rozgrywał swój najlepszy mecz w sezonie. W ostatniej minucie Cracovia miała dwóch graczy więcej na lodzie po karach dla Feofanowa i Wołżankina, ale czeski bramkarz był przeszkodą nie do pokonania! W całym meczu obronił aż 50 strzałów Cracovii.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>>

4 z 18
Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

Horror! KH Energa Toruń zdobył Kraków. Rewelacyjny Spesny [zdjęcia]

Cracovia - KH Energa Toruń 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Leivo - Domogała, Rompkowski (2), 1:1 Fieofanow - Sierguszkin, Grebieniuk (32), 1:2 Kalinowski - Wołżankin (42), 1:3 Kalinowski - Wołżankin (45), 2:3 Gula - Jezek (46)
KH ENERGA: Spesny - Kozłow, A. Jaworski, Wołżankin, Szkodenko, Kalinowski - Jeriomienko, Zieliński, Fraszko, Fieofanow, Sierguszkin - Grebieniuk, Smirnow, Minge, J. Jaworski, Naparło - Gazda, Skólmowski, Mazurkiewicz.

Do Krakowa toruńska drużyna pojechała bez Artioma Sadrietdinowa, Dominika Olszewskiego i Jarosława Dołęga. Mimo osłabienia nie brakowało optymizmu po dwóch ostatnich zwycięstwach z Podhalem i JKH GKS Jastrzębie.

Gospodarze mieli przewagę, ale bardzo dobry mecz rozgrywał Patrick Spesny. W dwóch pierwszych tercjach skapitulował jedynie przy dobitce Tomi Leivo po 70 sekundach gry, gdy był jeszcze słabo rozgrzany. Potem wygrywał sytuację sam na sam, obronił nawet rzut karny po faulu na Bryniczce pod koniec 2. tercji.

Goście na każdy celny strzał torunian odpowiadali trzema, ale to KH Energa objęła prowadzenie na początku ostatniej tercji. Końcówka to horror. Spesny rozgrywał swój najlepszy mecz w sezonie. W ostatniej minucie Cracovia miała dwóch graczy więcej na lodzie po karach dla Feofanowa i Wołżankina, ale czeski bramkarz był przeszkodą nie do pokonania! W całym meczu obronił aż 50 strzałów Cracovii.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>>

Pozostało jeszcze 13 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

Karol Nawrocki ponownie w Bydgoszczy. Mówił, co ma Wincenty Witos do LGBT

Werbena to hit. Ale jaka? Zwróć uwagę na nazwę i nie pomyl kwiatów, bo się zdziwisz

Werbena to hit. Ale jaka? Zwróć uwagę na nazwę i nie pomyl kwiatów, bo się zdziwisz

Wybory prezydenckie 2025 w powiecie włocławskim. Kto wygrał? Wyniki, frekwencja

Wybory prezydenckie 2025 w powiecie włocławskim. Kto wygrał? Wyniki, frekwencja

Zobacz również

Co za odpowiedź Twardych Pierników! Anwil znokautowany w Arenie Toruń

Co za odpowiedź Twardych Pierników! Anwil znokautowany w Arenie Toruń

Ranking lokat bankowych w maju 2025. Nawet 7% dla nowych klientów

Ranking lokat bankowych w maju 2025. Nawet 7% dla nowych klientów