Huta: Gmina pomoże nieco później

Opowiedział nam o tym 12-letni Patryk Głowacki, zwycięzca powiatowego konkursu wiedzy pożarniczej. W Hucie jest boisko, przy dawnej szkole, w której jest teraz dom socjalny. Ale ma wymiary 45 x 65 metrów. A chcą, by było pełnowymiarowe, 50 x 90 metrów. Ojciec Patryka pokazał nam list, który młodzież wystosowała do burmistrza Koronowa. Podpisało go 45 młodych mieszkańców wsi. - Pewnie, że chcielibyśmy, by i u nas zbudowali Orlik, jak w Koronowie czy Mąkowarsku - mówi Patryk. - Ale jesteśmy małą wsią, więc nie mamy na to szans. Poprosiliśmy więc władze gminy, by tylko pomogły nam rozbudować stare boisko. Spędzamy na nim, jak tylko zrobi się cieplej, każdą wolną chwilę.
Oto co napisali do burmistrza: "My, młodzież wsi Huta, zwracamy się z prośbą o pomoc w rekultywacji boiska piłkarskiego oraz zakupu niezbędnego sprzętu sportowego. Prośbę swą motywujemy tym, że jest to jedyny obiekt sportowy w naszej miejscowości. My ze swej strony deklarujemy chęć wykrzaczenia tego terenu w czynie społecznym i przy pomocy rodziców jako wkład tej inwestycji. Do pisma dołączamy listę osób zainteresowanych tą inwestycją. Za pozytywne załatwienie naszej prośby z góry dziękujemy".
Co na to burmistrz Stanisław Gliszczyński? Rozmawialiśmy z nim wczoraj. Oto co powiedział: - Poinformowałem już na zebraniu wiejskim, że w ramach programu rozwoju terenów wiejskich w tym roku zajmiemy się czterema miejscowościami, w tym Gogolinkiem i Dziedzinkiem. Powstaną tam tereny rekreacyjno-sportowe wraz z placami zabaw. Potem będzie m.in. Lucim, Tryszczyn. Hucie chętnie pomożemy, ale nieco później.
Co oznacza - na pewno nie w tym roku. Co na to młodzi mieszkańcy tej wsi? - Nam nie chodzi o jakieś wielkie inwestycje. Tylko żeby równiarka przyjechała, zrównała dobrze teren, my wykrzaczemy w czynie społecznym i zrobimy już sami boisko. Niewielki koszt, niewiele roboty.
Co na to władze Koronowa?