"Sorry Andżej" - trochę przekornie pisane z błędem - od razu wpada w oko, zostaje w pamięci.
- Kiedy nikomu nic nie przychodziło na myśl, Maciek - teraz już członek zespołu - rzucił hasło: Sorry Andrzej. I to było to. Wszystkim się od razu spodobało. Z czasem nazwa została lekko zmieniona i celowo zaczęliśmy pisać Andrzej przez "ż". Nazwa zespołu pisana na plakatach w taki sposób od razu przyciąga wzrok - tłumaczy genezę Bartek Kreński.
Pierwszy koncert zagrali u siebie, przed swoją publicznością - w Nowym Mieście Lubawskim. Do tej pory na scenie pojawiali się ponad 20 razy, koncertowali m.in. w Toruniu (bywalcy BMW Veteran Club znają ich doskonale), Brodnicy, Wąbrzeźnie. Lidzbarku, Chojnicach.
Obecnie grają w składzie: Bartosz "Bart" Kreński (gitara, wokal), Remigiusz "Mały" Kreński (perkusja), Paweł "Borys" Kirzeniewski (gitara basowa, wokal), Krystian "Kryst" Sulej (saksofon) i Maciek Szymański (instrumenty perkusyjne). Kto jeszcze ich nie słyszał - ot tak, po nazwie może bez obaw kojarzyć ich z reggae i punk-rockiem. Jeśli ten gatunek muzyczny jest bliski Czytelnikom mogą zassać kilka empetrójek z ich strony i przekonać się na własnej skórze, czy warto dać się porwać.
- W naszym repertuarze można usłyszeć covery Pidżamy Porno czy Maleo Reggae Rockers. Krótko mówiąc, to co gramy, to Positive Rock Reggae. Muzykę traktujemy z przymrużeniem oka, czasami humorystycznie - zapewnia wokalista.
Jak na razie największym osiągnięciem zespołu było zdobycie nagrody publiczności na Ogólnopolskim Festiwalu Rockowym FEST CZAD w 2005 roku. - Uczestniczyliśmy również w przeglądzie Rock Nad Drwęcą 2006, gdzie "Mały" został wybrany najlepszym perkusistą przeglądu - dodaje Bartek. Młodzi, zdolni rock-reggowcy mają w planach nagranie demówki. Jednak, jak zapewniają - młodym nie jest łatwo, zawsze pojawiają się jakieś przeszkody. Głównie, to oczywiście, pieniądze, ale trochę i brak czasu... - Prawie każdy z nas studiuje, no i wiadomo, problemy finansowe. Jeżeli tylko nagramy płytkę, utwory pojawią się na naszej stronie internetowej, żeby każdy mógł bez problemów zapoznać się z tym, co tworzymy.
Jak dla każdego zespołu - również i dla "Sorry Andżej" - bardzo ważny jest kontakt z publiką, dla której przecież chcą tworzyć i którą chcą bawić swoją grą. Wczoraj wystąpili w Żurominie, niebawem będzie można ich posłuchać w Olsztynie, a później na wspólnych koncertach z ich starszymi kolegami z Nowego Miasta - kapelą "Ananakofana".
Zobacz też: www.sorryandrzej.of.pl
