Na szczęście bez poważniejszych skutków. Ostrzeżenia o nadchodzącym orkanie Emma postawiły w stan pogotowia służby ratownicze. Okazało się jednak, że wiatr, chociaż momentami silny, nie był tak groźny, jak się spodziewno. Strażacy kilkakrotnie musieli usuwać połamane konary i gałęzie.
I po Emmie...

Tak właśnie było wczoraj na skrzyżowaniu ul. Kaliskiej i Broniewskiego.
We Włocławku, podobnie jak w całej Polsce, mocniej powiało w miniony weekend.