9 z 11

fot. Dorota Pająkowska
II Turniej wsi powiatu bydgoskiego
- Nie trenowaliśmy wcześniej bo przecież żniwa, do konkurencji przystąpiliśmy z marszu. Kilka razy spotkaliśmy się tylko, by przygotować program - opowiada Małgorzata Wesołowska z Wudzyna, która była kapitanem 8-osobowej drużyny Dobrcza. Program się podobał. "Gospodynie do Unii się pchają, krowy doją, swoje masło wyrabiają” - śpiewali w Czarżu, a Przemysław Jasiński z Wudzyna wywijał maselnicą.
10 z 11

fot. Dorota Pająkowska
II Turniej wsi powiatu bydgoskiego
Co było najtrudniejsze? -Najgorzej nam poszło chyba przeciąganie liny. Ja doiłam też sztuczną krowę i choć zajmuję się tym na co dzień to szło ciężko - przyznaje Małgorzata Wesołowska.
Konkurencje z fantazją