Ile kominka w salonie?

Kominek przez lata dla wielu z nas był marzeniem. No, bo nie dało się go pobudować w blokowiskach. Gdy więc zaczęło nam w krajobrazie przybywać domów jednorodzinnych - zaczęło też przybywać kominków.

Czasem ich architektura jest w stanie zadziwić
Ze chciejstwem jednak nie przybywało kominków dobrze zaprojektowanych.
Trzeba było czasu, żeby i w tej dziedzinie wykształcili się fachowcy. Dziś - efekt jest taki, że kominkowa architektura niejednokrotnie jest w stanie nas zadziwić. Również dlatego, że najróżniejsze bywają zestawy materiałów, z których je budujemy. Ochoczo na przykład łączymy kamień z metalem, kamień ze szkłem, a bywa nawet, że kominek jest drewniany.

Nie tylko ładne, ale też skuteczne

Niezależnie jednak od tego z czego kominek jest wykonany, obowiązują pewne podstawowe zasady, których przestrzegać trzeba przy konstrukcji tego szczególnego źródła ciepła. Ważne także dlatego, by było ono nie tylko ładne, ale i skuteczne.
I tak wiadomo na pewno, że kominek powinien znajdować się przy ścianie leżącej naprzeciw okna lub drzwi i jak najdalej od nich.

Powinien też być umieszczony jak najdalej od ciągów komunikacyjnych.
A jaka powinna być wielkość naszego domowego kominka w pokoju lub salonie?

Najważniejsze - dobre proporcje

Otóż skuteczność wymiany powietrza chłodnego i ogrzanego jest wypadkową proporcji pomiędzy powierzchnią otworu kominkowego, a wielkością pomieszczenia.

Przy wysokości 2,7 m otwarta część kominka powinna mieć powierzchnię rzędu 1:40 powierzchni podłogi. W pokoju o powierzchni 20-30 m kw. powierzchnia otwartego paleniska powinna wynosić 70, 75 albo 80x60 cm.

Z kolei, żeby komin zapewniał tzw. właściwy ciąg musi być swoim przekrojem dopasowany do wielkości paleniska. I najlepiej jest, jeśli ten przekrój stanowi jedną dziesiątą powierzchni czołowego otworu kominka.

No i koniecznie trzeba pamiętać o tym, że pomieszczenie, w którym ma zostać zainstalowany kominek musi być wyposażone w oddzielny kanał wentylacyjny.