Większość radnych przyjęła wczoraj zaproponowane przez urzędników taryfy wody i ścieków. Samorząd będzie dopłacać do obu opłat.
Decyzja zapadła podczas sesji rady gminy. Podwyżkę opłat poparło jedenastu radnych. Dwoje było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Od 1 kwietnia metr sześcienny wody będzie nas kosztował 3,46 zł. Co prawda taryfę ustalono na poziomie 4 zł, ale gmina z budżetu dopłaci 54 gr do każdego metra kranówki.
Za metr sześcienny ścieków zapłacimy 6,31 zł. W tym przypadku dopłata samorządu wyniesie 3,63 zł. Obecnie stawki za wodę i ścieki wynoszą: 2,83 i 5,08 zł.
- Podwyżka jest za wysoka. Mieszkańcy coraz bardziej ubożeją - przekonywała radna Małgorzata Lewandowska.
Wójt Jan Tesmer przypomniał: - Ceny nie są przypadkowe. To właściwie wyliczone koszty funkcjonowania sieci.
Po przyjęciu taryf przez radnych , wójt zapowiedział, że jeśli tylko pojawi się taka możliwość, to zostaną one obniżone.
Będą kontrole
Urzędnicy zapewnili także, że będą bardziej restrykcyjnie podchodzić do mieszkańców, którzy nielegalnie i bez płacenia spuszczają ścieki go gminnej kanalizacji. - Być może będą kary - podkreślił Sławomir Piernicki z Urzędu Gminy Grudziądz.
Początkowo urzędnicy chcieli dotować tylko ścieki. Zgodnie z tą propozycją miały one kosztować 7,69 zł. Za wodę mieszkańcy mieli zaś płacić 4 zł. Projekt uchwały z takimi stawkami znalazł się w porządku obrad sesji rady gminy, która odbyła się 10 lutego.
Część radnych nie ukrywała wówczas, że mieszkańcy nie godzą się na tak dużą podwyżkę. Po długiej dyskusji sesję przerwano. Wczoraj obrady były kontynuowane.
Podane stawki to kwoty brutto.
