Zdaniem radnego Zdzisława Błaszaka, wynagrodzenie pracowników Urzędu Miasta jest kiepskie. - Będę walczył o znaczne podniesienie płac dla urzędników - zapewniał na grudniowej sesji Janusz Radzikowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Inowrocławiu.
Tyle ma prezydent
Opinii obu radnych wysłuchaliśmy w kontekście podniesienia pensji dla prezydenta Ryszarda Brejzy o około 1400 zł. Teraz wynagrodzenie inowrocławskiego włodarza wynosi 10 980 zł brutto.
Jakie argumenty padły nad wnioskiem Tomasza Marcinkowskiego, przewodniczącego rady. Jacek Tarczewski, wiceprzewodniczący rady: - Wstydem byłoby dla prawie 80-tysięcznego miasta, żeby prezydent zarabiał niewiele, może nawet mniej niż niejeden urzędnik. Powinien zarabiać dobrze, aby był odporny na propozycje korupcyjne. Dodał też, że jeśli od prezydenta wymagamy dobrej pracy i rzetelnego spełnienia obowiązków, to trzeba za to dobrze płacić. Podobne stanowisko prezentował Janusz Radzikowski. Ponadto opowiedział się za podniesieniem płacy urzędników. - Dobry prezydent powinien również docenić pracę urzędników. Ich wynagrodzenie jest kiepskie - stwierdził z kolei Zdzisław Błaszak.
Najwięcej zarabiają w gminie
Średnie wynagrodzenie pracowników Urzędu Miasta w pierwszym półroczu zeszłego roku wynosiło 2019,95 zł brutto. W porównaniu z analogicznym okresem 2005 r. było ono niższe o 127,37 zł. Jak nam wyjaśniła Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy magistratu, wpływ na obniżenie pensji - mimo wzrostu o trzy procent w dwóch ostatnich latach - miało odejście grupy długoletnich pracowników na emeryturę. W ich miejsce przyjęto młode osoby, które otrzymały angaże z niższą stawką zaszeregowania.
Dla porównania: w Starostwie Powiatowym za sześć miesięcy zeszłego roku średnia pensja, bez pochodnych składników, wynosiła 2200 zł. Z kolei w Urzędzie Gminy Inowrocław przeciętna zarobków z pochodnymi kształtuje się na poziomie ponad 3000 zł.
Jak zagłosuje większość?
W projekcie budżetu na br. uwzględniono 5-procentową podwyżkę wynagrodzenia urzędników inowrocławskiego magistratu. Sprawy budżetowe znajdują się w programie jutrzejszej sesji rady. Zapewne grupa radnych, zwłaszcza opozycyjnych, będzie domagać się wyższego wskaźnika. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami. A jak zagłosuje większość? Odpowiedź na to pytanie, padnie 26 stycznia.
