Ile punktów dla maturzysty?

     Uczniowie ze zwykłych szkół nie mają problemu - wiedzą, że większość maturalnych przedmiotów mogą zdawać na wybranym poziomie - podstawowym lub rozszerzonym. Ci ze szkół i klas dwujęzycznych, tak prostej matury mieć nie będą, choćby dlatego, że wiele przedmiotów wykładano im w języku obcym. Przepisy mówią wyraźnie, że na poziomie podstawowym egzamin maturalny z wybranych przedmiotów obowiązkowych, które były nauczane w języku polskim i np. angielskim, składa się z dwóch części: pierwsza, zdawana jest w języku polskim, druga - w angielskim. Egzamin na poziomie rozszerzonym składa się aż z trzech części - pierwsza i druga zdawane są w języku polskim, trzecia - w angielskim.
     Trudniejszy, w takim przypadku, będzie też egzamin z samego języka angielskiego - uczniowie, dla których ten język w klasie dwujęzycznej był wiodącym, będą musieli go zdać na specjalnym, dwujęzycznym poziomie.
     Egzamin będzie na poziomie wyższym od rozszerzonego - uprzedza ministerstwo edukacji.
     I tylko tyle uczniowie wiedzą. Skarżą się, że w informatorach egzaminacyjnych dla klas dwujęzycznych nie ma szczegółowych wymagań, brakuje katalogów tematów.
     Nie wiadomo też, czy trudniejsza, dwujęzyczna matura, zwiększy ich szanse, gdy będą starać się o przyjęcie na studia. Uczelnie już podały, jak będą przeliczać wyniki matur z poziomu podstawowego i jak z rozszerzonego. O maturze dwujęzycznej milczą.
     Minister edukacji, Mirosław Sawicki już w październiku prosił rektorów, by przy naborze uczelnie nie skrzywdziły absolwentów dwujęzycznych liceów. Oni, zdając maturę dwujęzyczna z języka obcego nie przystępują do części podstawowej. Minister wyjaśnia, że należy to uznać za zwolnienie z tego poziomu, czyli przyznać 100 proc. punktów. Proponuje też by np. 30 proc. punktów, które uczeń uzyska na maturze dwujęzycznej było równoważne z 40 proc. pkt, jakie uczniowie zwykłych liceów uzyskali na poziomie rozszerzonym.