Ile za oczyszczalnie i czemu tak drogo?

- W Kowalewie oczyszczalnie kosztują 8 tys. złotych, my mamy zapłacić połowę, czyli około 4 tys. Mam rodzinę w gminie Golub, która za oczyszczalnię płaci tylko 2 tys. zł, a całość kosztuje 4 tys. Skąd tak astronomiczne różnice? - pytał mężczyzna.

W tym roku gmina Golub-Dobrzyń wybuduje 80 oczyszczalni. Rozstrzygnięty został już przetarg na projektowanie inwestycji. Za 63 tys. złotych zajmie się tym firma z Wrocławia. Po sporządzeniu dokumentacji zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie zadania.

- Szacujemy, że koszt budowy jednej oczyszczalni będzie wynosił około 10 tys. złotych, podobnie jak w roku ubiegłym. Mieszkańcy gminy Golub-Dobrzyń za oczyszczalnie zapłacą po 2 tys. zł. Resztę, dzięki pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Toruniu, sfinansuje gmina - mówi Jerzy Ostrowski, kierownik referatu inwestycyjno-technicznego Urzędu Gminy w Golubiu-Dobrzyniu.

Łącznie na tegoroczną budowę oczyszczalni w budżecie gminy Golub-Dobrzyń zabezpieczono 760 tys. złotych.

A jak sprawa oczyszczalni wygląda w Kowalewie? Tutaj jedna kosztuje rzeczywiście około 8 tys. złotych. Nieco taniej niż w Golubiu, bo w Kowalewie budują więcej, przynajmniej jednorazowo. Tutaj został ogłoszony jeden przetarg na budowę 174 oczyszczalni w latach 2005-2006. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniesie ponad 1,5 mln złotych. Inwestycja dobiega już końca. Jednocześnie gmina zbiera zapisy na budowę kolejnych oczyszczalni.

- U nas zasady dotyczące finansowania są stałe. Mieszkańcy płacą za oczyszczalnię około 50 proc., nie więcej jednak niż 4 tys. złotych, resztę finansuje gmina. Wysokość tego dofinansowania jest stała. Nie stać gminy po prostu na wyższe dopłaty. Nie jest to decyzja jednoosobowa, ale wynik woli radnych, którzy uchwalają budżety - mówi Bożena Rymanowska, kierownik referatu techniczno-inwestycyjnego i gospodarki gruntami w Urzędzie Miasta i Gminy Kowalewo Pomorskie.