https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile zapłacisz za przejazd autostradą z Grudziądza. Znamy już cennik opłat!

(dx)
Bramki na węźle Grudziądz na A1 są  gotowe do pobierania opłat
Bramki na węźle Grudziądz na A1 są gotowe do pobierania opłat Piotr Bilski
Znamy już cennik opłat, które za przejazd autostradą ponosić będą kierowcy startujący lub zjeżdżający z A1 na węźle Grudziądz.

Otwarcie węzła Grudziądz na autostradzie A1 planowane jest - jak już informowaliśmy - na 17 grudnia.

Przeczytaj także:Mieszkańcy zwiedzali zjazd z autostrady A1 do Grudziądza [zdjęcia]

Ile będziemy musieli zapłacić za przejazd?

Operator ujawnił już cennik, który będzie obowiązywał na węźle Grudziądz. Motocykliści, kierowcy samochodów osobowych oraz dostawczych (czyli kategoria 1 opłat) startujący z tego miejsca w stronę Gdańska za dojazd do kolejnych węzłów zapłacą:

- Nowe Marzy - 1,50 zł
- Warlubie - 4,40 zł
- Kopytkowo 7,80 zł
- Pelplin - 11,80 zł
- Swarożyn - 14,30 zł
- Stanisławie - 15,70 zł
- Rusocin - 19,20 zł

Za dojazd do węzłów w stronę Torunia zapłacić będzie trzeba:

- Lisewo - 3,10 zł
- Lubicz - 8,80 zł
- Nowa Wieś - 10,70 zł

Wszystkie powyższe kwoty zawierają podatek VAT.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Grudziądzanom dojazd autostradą do Torunia nie będzie się kalkulował, bo za darmo można tam dojechać porządną drogą do Stolna oraz krajową "jedynką".

Także wybierając się w stronę Gdańska - dla większości grudziądzkich kierowców - najtaniej będzie dojechać bezpłatnymi, ale dobrymi drogami do Warlubia i dopiero tam wjechać na A1. Z Warlubia dojazd do Rusocina będzie bowiem o 4,50 zł tańszy niż z węzła Grudziądz.

Wjazd na A1 już na węźle Grudziądz rozważać powinni natomiast kierowcy wyjeżdżający z południowych dzielnic naszego miasta: Mniszka i Rządza.

Wiadomości z Grudziądza

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

19,00 pln

A
Ala
Czy ktoś powie mi ile zapłacę za jazdę a1 z Grudziądza do Władysławowa
N
Nikolas
Nie muszę kupować CB aby dowiedzieć sie jak jeżdżę. Mam opinię mojej żony, rodziców i znajomych z którymi jeżdżę. Nie mam CB i nigdy nie miałem mimo to bez problemów podróżowałem po kilku krajach Europy z punktu A do B. Ja poprostu nie znosze cwaniaków i tyle tymbardzej za kółkiem co wszystko o wszystkich mają w dup..ie nie są dzę też że wszyscy posiadacze CB jeżdzą nie przepisowo Uważąm tylko że to że na drodze nie ma policji lub fotoradaru to niektórym wydaję się że i w terenie zabudowanym można jeździć 140 jak na autostradzie. Poza tym uważąm że budowana sieć autostrad w tym A1 ma służyc celom tranzytowym i po to aby odciążyć ruch z satrych DK. Tak właśnie się stało na drodze do Gdańska. Dzięki temu że jest A1 ten kto nie chce z niej kożystać jedzie starą DK1 a tam ruch znacznie się zmiejszył przez co może płynniej jechać i mniej spalać

+++++
b
bpg
Polecam kup sobie CB-dowiesz się prawdy o swoim stylu jazdy.

Nie muszę kupować CB aby dowiedzieć sie jak jeżdżę. Mam opinię mojej żony, rodziców i znajomych z którymi jeżdżę. Nie mam CB i nigdy nie miałem mimo to bez problemów podróżowałem po kilku krajach Europy z punktu A do B. Ja poprostu nie znosze cwaniaków i tyle tymbardzej za kółkiem co wszystko o wszystkich mają w dup..ie nie są dzę też że wszyscy posiadacze CB jeżdzą nie przepisowo Uważąm tylko że to że na drodze nie ma policji lub fotoradaru to niektórym wydaję się że i w terenie zabudowanym można jeździć 140 jak na autostradzie. Poza tym uważąm że budowana sieć autostrad w tym A1 ma służyc celom tranzytowym i po to aby odciążyć ruch z satrych DK. Tak właśnie się stało na drodze do Gdańska. Dzięki temu że jest A1 ten kto nie chce z niej kożystać jedzie starą DK1 a tam ruch znacznie się zmiejszył przez co może płynniej jechać i mniej spalać
N
Nonkonformista
Niezła dygresja
Brawo

Dzis na onet.pl pojawil sie artykul - "Zarządca A4 Kraków-Katowice inwestuje, by skrócić postój na bramkach" - a miedzy innymi taka tresc "Plany inwestycyjne zarządzającej drogą spółki Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) przedstawił we wtorek w Katowicach jej prezes Emil Wąsacz. Podsumował też dotychczasowe inwestycje, których wartość w mijającym roku przekroczyła 146 mln zł.

Czy komus sie kojarzy ten Pan ??? Byl kim a jest kim !!!
Tak jak w przypadku bylego niemieckiego kancelerza Kohla odnosnie gazociagu.
N
Nikolas
Nie bądźcie takimi "wrednymi" grudziadzanami żeby omijać autostrady i jeździć drogami krajowymi bo ja przez Was automobilistow bede musial placic wiekszy podatek.

Poniższy komentarz znaleziony w sieci :

Dlaczego autostrady w Polsce są płatne??
Zastanawia mnie to cały czas. Dlaczego za przejazd budowanymi za pieniadze nas wszystkich autostradami trzeba płacić.
I to w dodatku prywatnej firmie. Cała konstrukcja budowy i zarządzania autostradami w Polsce jest aż zaproszeniem do tego zeby dopatrywać sie mega przekrętu.
Bo oto rząd ( każdy od 89 roku ) buduje autostrady z pieniedzy pochodzących z budżetu, czyli de facto z pieniedzy podatników.
Następnie oddaje prywatnej firmie obsługe autostrady na podstawie jakiejś ściśle tajnej umowy, której do dziś nie wyniuchał żaden dziennikarz.
I tak o to raz z podatków zapłaciłeś na budowę autostrady, a jak chcesz sie teraz nią przejechać to musisz zabulić prywatnemu zarzadcy.
Tylko własciwie na czym polega ten zarząd autostradą bo z tego co nieraz słyszałem koszty wszelkich remontów pokrywa Generalna Dyrekcja, a wiec dalej podatnicy.
Za co więc płacimy??
Nie potrafię w tej chwili podać źródła, ale gdzies przeczytałem, ze ta ściśle tajna umowa jest tak skonstruowana, że jeżeli wredni Polacy będa jeździc innymi drogami żeby nie płacić,
to budzet Państwa ma wyrównać prywatnemu zarządcy straty z powodu nie osiagnięcia zakładanych zysków.
To brzmi niewiarygodnie, ale ponieważ umowa jest owiana tajemnicą i trudno to zweryfikować, to jestem w stanie w to uwierzyć, zwłaszcza wiedząc kto tą umowę ze strony rządu przygotowywał i podpisywał
( ten sam Pan minister, przez którego podatnicy musieli zabulić miliardy złotych firmie EUREKO ).
Ponadto, zeby jeszcze było za co płacic. Ktoś kto jechał autostradą ( hahahahaha ) Kraków - Katowice ten wie o czym mówię. Przecież to jakies kuriozum, zeby płacić za przejazd droga na której co chwile stoją
ograniczenia prędkości czasem nawet do 40 km/h i na której jest notoryczny remont.
Dziwi mnie tylko, że Polacy do dzisiaj nie zablokowali autostrad i nie powiedzieli że w takiej cenie to jeździc nie będziemy. Bo 20 gr za kilometr autostrady to jest zdzierstwo w biały dzień.
Nie licząc tego ze skoro autostrady powstały i powstają z naszych pieniedzy to powinny być darmowe, albo ewentualnie jak w Czechach objęte opłatą winietową - jedną na cały rok.
To trochę tak, jakbyśmy za własne ciężko zarobione pieniadze, kupili sobie telewizor do domu, po czym zeby go używać, musieli jak w szpitalu wrzucać 2 złote za godzinę.
Przecież to jest jakiś absurd i okradanie ludzi w biały dzień.
Dlatego trzeba wreszcie się zebrać i albo zablokować autostrady w celu zmiany sposobu jej użytkowania ( choćby na wzór czeski - skoro już muszą być płatne )
albo zmusić rzadzących do rezygnacji z opłaty paliwowej, która jak wiadomo idzie podobno na budowę dróg. A skoro potem i tak trzeba za przejazd drogą płacić to niech z własnych funduszy budują je prywatni przedsiębiorcy.

Niezła dygresja
Brawo
N
Nonkonformista
Nie bądźcie takimi "wrednymi" grudziadzanami żeby omijać autostrady i jeździć drogami krajowymi bo ja przez Was automobilistow bede musial placic wiekszy podatek.

Poniższy komentarz znaleziony w sieci :

Dlaczego autostrady w Polsce są płatne??
Zastanawia mnie to cały czas. Dlaczego za przejazd budowanymi za pieniadze nas wszystkich autostradami trzeba płacić.
I to w dodatku prywatnej firmie. Cała konstrukcja budowy i zarządzania autostradami w Polsce jest aż zaproszeniem do tego zeby dopatrywać sie mega przekrętu.
Bo oto rząd ( każdy od 89 roku ) buduje autostrady z pieniedzy pochodzących z budżetu, czyli de facto z pieniedzy podatników.
Następnie oddaje prywatnej firmie obsługe autostrady na podstawie jakiejś ściśle tajnej umowy, której do dziś nie wyniuchał żaden dziennikarz.
I tak o to raz z podatków zapłaciłeś na budowę autostrady, a jak chcesz sie teraz nią przejechać to musisz zabulić prywatnemu zarzadcy.
Tylko własciwie na czym polega ten zarząd autostradą bo z tego co nieraz słyszałem koszty wszelkich remontów pokrywa Generalna Dyrekcja, a wiec dalej podatnicy.
Za co więc płacimy??
Nie potrafię w tej chwili podać źródła, ale gdzies przeczytałem, ze ta ściśle tajna umowa jest tak skonstruowana, że jeżeli wredni Polacy będa jeździc innymi drogami żeby nie płacić,
to budzet Państwa ma wyrównać prywatnemu zarządcy straty z powodu nie osiagnięcia zakładanych zysków.
To brzmi niewiarygodnie, ale ponieważ umowa jest owiana tajemnicą i trudno to zweryfikować, to jestem w stanie w to uwierzyć, zwłaszcza wiedząc kto tą umowę ze strony rządu przygotowywał i podpisywał
( ten sam Pan minister, przez którego podatnicy musieli zabulić miliardy złotych firmie EUREKO ).
Ponadto, zeby jeszcze było za co płacic. Ktoś kto jechał autostradą ( hahahahaha ) Kraków - Katowice ten wie o czym mówię. Przecież to jakies kuriozum, zeby płacić za przejazd droga na której co chwile stoją
ograniczenia prędkości czasem nawet do 40 km/h i na której jest notoryczny remont.
Dziwi mnie tylko, że Polacy do dzisiaj nie zablokowali autostrad i nie powiedzieli że w takiej cenie to jeździc nie będziemy. Bo 20 gr za kilometr autostrady to jest zdzierstwo w biały dzień.
Nie licząc tego ze skoro autostrady powstały i powstają z naszych pieniedzy to powinny być darmowe, albo ewentualnie jak w Czechach objęte opłatą winietową - jedną na cały rok.
To trochę tak, jakbyśmy za własne ciężko zarobione pieniadze, kupili sobie telewizor do domu, po czym zeby go używać, musieli jak w szpitalu wrzucać 2 złote za godzinę.
Przecież to jest jakiś absurd i okradanie ludzi w biały dzień.
Dlatego trzeba wreszcie się zebrać i albo zablokować autostrady w celu zmiany sposobu jej użytkowania ( choćby na wzór czeski - skoro już muszą być płatne )
albo zmusić rzadzących do rezygnacji z opłaty paliwowej, która jak wiadomo idzie podobno na budowę dróg. A skoro potem i tak trzeba za przejazd drogą płacić to niech z własnych funduszy budują je prywatni przedsiębiorcy.
G
Gość
I wlaśnie tacy goście wkurzają mnie najbardziej : kupić CB i za..piedal.ć jak się Wielkiemu Panu Kierowcy podoba wyprzedzać na ciągłej, na trzeciego i na zakręcie a jak jest 70 to śmigać 120 bo CB ktoś powiedział że czysto. Porostu cwaniaki-buraki nie kierowcy

Polecam kup sobie CB-dowiesz się prawdy o swoim stylu jazdy.
G
Gość
pioopeersam
z błędami napisałem bo podpisuję się pod słowami kolegi nawet nogami

Chyba kopytami,osły mają kopyta.
N
Nikolas
Mam stać 1/2 h zeby zapłacić 1,50 zl. Idzcie po rozum do głowy najwyzszy czas

I po co te emocje?
Wskoczcie na byle jaki portal i sprawdźcie jakie odległości pokonacie Autostradą a jakie krajówką.
Jak komuś się śpieszy, wybierze autostradę.
Przy czym nikt nie zmusza go by gnał 140
80-ka też wystarczy
Kasa? czas przejazdu, to też pieniądz.
Ja wolę jeździć krajówkami, ale kilkakrotnie niestety musiałem skorzystać z autostrady.
Zarobek pokrył straty z nawiązką.
N
Nikolas
Niech rosną
Cukier będzie tańszy im więcej ich zbiorą
j
jasiu
Mam stać 1/2 h zeby zapłacić 1,50 zl. Idzcie po rozum do głowy najwyzszy czas
c
cezbak
Ciekaw jestem ile cukru da się zrobić z tych "buraków", które się już na tym forum wysypały.
I co na to Unia Europejska, bo mamy jakieś limity
M
Maciej
Sam jesteś je***ym burakiem skoro myślisz że CB radio służy tylko do tego i pewnie nigdy nie miałeś z nim do czynienia.

Ale on wyraźnie napisał, że wkurzają go tacy, którzy używają CB do celów, które też wyraźnie opisał. Problemy z czytaniem, czy ze zrozumieniem buraku?
G
Gość
I wlaśnie tacy goście wkurzają mnie najbardziej : kupić CB i za..piedal.ć jak się Wielkiemu Panu Kierowcy podoba wyprzedzać na ciągłej, na trzeciego i na zakręcie a jak jest 70 to śmigać 120 bo CB ktoś powiedział że czysto. Porostu cwaniaki-buraki nie kierowcy

Sam jesteś je***ym burakiem skoro myślisz że CB radio służy tylko do tego i pewnie nigdy nie miałeś z nim do czynienia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska