"Burze możliwe będą na obszarze całego kraju, choć będą to zjawiska przeważnie bardzo lokalne. Największa szansa na liczniejszy rozwój burz wystąpi na Pomorzu i na wschodzie. Burzom towarzyszyć będą silne ulewy, miejscami do 30-40 mm. Punktowo nie można wykluczyć silnych porywów wiatru, do 80-90 km/h oraz gradu do 2 cm. Rozwój burz wystąpi głównie po południu, choć miejscami będą się tworzyć już przed południem" - czytamy w ostrzeżeniu.
"W niedzielę burz powinno być więcej niż w ostatnich kilku dniach. Najsilniejszy rozwój zjawisk nastąpi w pasie od Pomorza przez Mazowsze po woj. lubelskie i podkarpackie, gdzie burze mogą być na tyle intensywne, że będą przyczyniać się do lokalnych szkód, w szczególności do podtopień. Oprócz nawalnych opadów deszczu, niektórym burzom mogą też towarzyszyć bardzo silne porywy wiatru (zjawisko downburst) oraz opady dużego gradu" - piszą z kolei Polscy Łowcy Burz.
Upał w prawie całej Polsce
Jednocześnie IMGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałem. Dotyczy ono prawie całej Polski - jedynie w województwach warmińsko-mazurskich, podlaskim i południowej części Dolnego Śląska ostrzeżenie ma stopień pierwszy.
Co oznacza ostrzeżenie drugiego stopnia? Z definicji mówi ono, że należy spodziewać się groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia.
