Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inicjatywa w rękach rodziców. Nieformalna grupa "Rodzic działa" zabiera coraz donośniej głos w sprawach związanych z dziećmi

(domi)
Jolanta Gawryłkiewicz
Jolanta Gawryłkiewicz fot. Tomek Czachorowski
Przedszkole, w którym będą uczyć panie, pragnące wrócić na rynek pracy, kawiarnia przyjazna maleństwom, tematyczny plac zabaw na Wyspie Młyńskiej - to tylko kilka pomysłów, które "działający rodzice" już niebawem wcielą w życie.

Nieformalna grupa rodziców działa pod egidą Fundacji Kreatywnej Edukacji, której prezesuje Jolanta Gawryłkiewicz.

Aktywni działają

- Jako "rodzice" nie mamy jednolitej struktury. Współpracujemy za to z różnymi instytucjami, a naszym celem jest poprawa jakości dzieciństwa naszych latorośli - tłumaczy Jola.

Zebrali się po raz pierwszy we wrześniu i od razu zabrali się do akcji.

- Jako, że w naszym mieście mało jest teatrzyków, koncertów dla dzieci, postanowiliśmy sami tworzyć dla naszych maluszków przedstawienia. We współpracy z Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy organizowaliśmy mikołajki. Od wczoraj wiem, że udało nam się pozyskać z Urzędu Miasta dotacje w wysokości 10 tysięcy na dalsze imprezy kulturalne dla dzieci - cieszy się.

Wspierają ratusz

Rodzice mocno współpracują z bydgoskim ratuszem. Joanna Gawryłkiewicz: - Nasze oddolne inicjatywy mają zasilać koncepcje inwestycyjne urzędników. Często są one nietrafione, ponieważ nie ma specjalnych sondaży, w których wyraźnie widać by było, na czym bydgoszczanom zależy. My robiliśmy takie badania. Mamy też platformę komunikacyjną www.rodzicdziala.pl, na której rodzice wpisują swoje pomysły, idee, porady - wylicza.

Poza tym spotykają się kilka razy w miesiącu, by omówić palące kwestie i działać bez ociągania. Już za dwa tygodnie kolejne spotkanie. Tym razem w "Czarze dziecka" na Miedzyniu. - Staramy się nie separować maluchów od dorosłych i zwykle spotykamy się z pociechami. W "Czarze dziecka" będziemy dopieszczać wniosek o stworzenie nowatorskiego przedszkola. Ma to być miejsce dla kobiet, które pragną wrócić na rynek pracy. Realizowałyby się tam zawodowo i poczuciu wsparcia i ciepła. Mamy już obiecany lokal przy ulicy Reja 7.

Miasto przeznaczyło również miejsce przy starówce, którego przeznaczeniem ma być kawiarnia przyjazna dzieciom. - W której nie paliłoby się papierosów, organizowalibyśmy teatrzyki, koncerty dla dzieci, spotkania dla rodziców przy pysznej kawie i ciastku. Takiego miejsca brakuje w Bydgoszczy. Chcemy by była to wizytówka naszego miasta - tłumaczy Gawryłkiewicz.

Grupa "Rodzic działa" planuje na swojej stronie zamieścić wykaz miejsc przyjaznym dziecku.

- W których można malucha przewinąć, nakarmić, w atmosferze spokoju i przyjaźni - proponuje Gawryłkiewicz. - Lokale te oznaczymy specjalnym logotypem.

Rodzice mają też pomysły dotyczące zagospodarowania nowopowstających placów zabaw. - Pragniemy, by były one jakoś wyróżnione tematycznie. By nasze dzieci mogły się tam bawić i uczyć - kończy Gawryłkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska