
WISŁA FORDON - ZAWISZA 2:5 (1:2)
Bramki: Dariusz Dąbrowski (9), Tomasz Ejankowski (60 - karny) - Medard Dahms (12), Tomasz Żyliński (29), Kamil Żylski (72, 73), Tomasz Prejs (82).
WISŁA: Suchowski - Szeremet, Trzaskowski, Cieszyński, Bucław - Tykwiński, Klasło - Ejankowski, Dąbrowski (68. Łoś), M. Konwiński - Stasiak (81. W. Konwiński).
ZAWISZA: Karbowski (26. Michał Oczkowski) - Zniszczoł, Falkowski, Witucki, Czyżniewski (46. Stoppel) - Kozłowski, Dahms - Prejs, Hoffmann, Żyliński (75. Brzeziński) - Wesołek (46. Żylski).
To było wielki wydarzenie dla wszystkich związanych z Wisłą. Zespół z B klasy był rewelacją rozgrywek. Wcześniej wygrał dwa mecze z Piaskami Bydgoszcz i Łokietkiem Wierzchucin Królewski. Dla zawiszan to był pierwszy mecz pucharowy w sezonie.
Spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie, bo Dariusz Dąbrowski wykorzystał dośrodkowanie Tomasza Ejankowskiego i wyprowadził wiślaków na prowadzenie. Odpowiedź Zawiszy była natychmiastowa. Po niespełna 180 sekundach do remisu doprowadził Medard Dahms. Po pół godzinie gry niebiesko-czarni wyszli na prowadzenie po strzale Tomasza Żylińskiego.
https://pomorska.pl/mecz-wisla-fordon-zawisza-bydgoszcz-zapis-relacji-na-zywo/ar/c2-15182530
Z każdą kolejną minutą wzrastała przewaga Zawiszy, ale zawodnicy byli nieskuteczni. Piłkarze z Fordonu dobrze się bronili i gdy nadarzała się okazja to kontrowali. Po jednej z nich Jakub Tykwiński wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Ejankowski. Znowu zapachniało sensacją.
Mecz rozstrzygnął się w niespełna 60 sekund. Wtedy dwie bramki zdobył Kamil Żylski. Wynik ustalił Tomasz Prejs.
