https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Ani skażenie, ani też połów prądem. Ryby w Szymborskim stawku zabiła "przyducha"

(FI)
Fot. Dominik Fijałkowski
Choć do ratusza nie dotarło jeszcze ofijalne potwierdzenie, to już wszystko jest jasne. Setki śniętych ryb w szymborskim stawie, to efekt "przyduchy" spowodowanej wysokimi temperaturami powietrza.

W środę na powierzchnię szymborskiego stawu wypłynęły setki śniętych ryb. Od małych płotek, po duże karpie i wielkie tołpygi oraz amury. Mieszkańcy przypuszczali, że ryby mogły paść na skutek skażenia wody lub próby odłowienia ryb przy użyciu agregatu z prędem.

Kilka śnietych ryb oraz wodę ze stawu wydział ochrony środowiska inowrocławskiego ratusza przekazał w celu zbadania do bydgoskiego Zakładu Higieny Weterynaryjnej.

Wyniki badań, choć jeszcze na piśmie nie dotarły do ratusza, zostały przekazane telefonicznie. Specjaliści wykluczyli zatrucie wody i działanie czlowieka. Uważają, że ryby udusiły się z powodu braku tlenu w wodzie. Przyczyną tego są wysokie temperatury powietrza.

Czytaj też:
Brzegi szymborskiego stawku zasłane są śniętymi rybami. Mieszkańcy mają swoje podejrzenia [szczegóły]
Zdjęcia śniętych ryb z Szymborza

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska