W ręce policjantów zajmujących się walką z przestępczością gospodarczą i korupcją wpadł 33-letni inowrocławianin, który chciał wyłudzić kredyt z jednego z banków. Próbował on podać niewłaściwą wysokości uzyskiwanych dochodów i został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy przyszedł do banku odebrać kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wczoraj śledczy przedstawili mu zarzut oszustwa kapitałowego. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
- Ostrzegamy osoby, które chciałyby uzyskać szybki kredyt w banku posługując się fałszywymi dokumentami. Dzięki współpracy z bankami, polegającej na szybkiej wymianie informacji o podejrzanych osobach i przedstawionych przez nich dokumentach, sprawca takiego procederu może spodziewać się, że trafi przed oblicze sądu - stwierdza Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.