W trosce o ludzi i zabytki
Kieraj wykorzystał toczącą się dyskusję w sprawie budowy obwodnicy drogowej dla Inowrocławia. Zwrócił uwagę, że skoro inwestycja ta może przeciągnąć się w czasie, to trzeba przyspieszyć rozłożoną na trzy lata budowę odcinka ul. Metalowców, który połączyć ma Dworcową z Toruńską i częściowo wyprowadzić z centrum miasta ruch tranzytowy pojazdów.
- Złożyłem tę interpelację w imieniu mieszkańców ulicy Dworcowej, którzy mają już dość sznurka samochodów pod oknami, jak również w trosce o dwa inowrocławskie zabytkowe kościoły - Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie i romańską bazylikę. Im także daje się we znaki wzmożony ruch pojazdów - mówił Kieraj podczas wczorajszej konferencji prasowej w siedzibie SLD.
Słowa kontra budżet
Radny przypomniał, że podczas sesji prezydent odpowiedział, że łącznik powstanie w przyszłym roku.
- Dziwi mnie taka deklaracja. Wystarczy dokładnie przejrzeć budżet na rok bieżący. W dokumencie zapisano, że budowa łącznika pochłonie ogółem pięć milionów złotych. W 2009 roku przeznaczy się na jej realizację 2,4 miliona złotych oraz milion ze środków unijnych, w roku przyszłym ma to być 1,4 miliona złotych, a w latach następnych 66 tysięcy. Na dodatek na stronie 55 informacji budżetowej jest zapis, że realizację inwestycji zaplanowano na lata 2009-2011 - zauważył Kieraj.
Nie pierwsza interpelacja
Podczas konferencji radny lewicy przypomniał, że złożona podczas ostatniej sesji interpelacja w sprawie łącznika nie była pierwszą. - Przynajmniej od pięciu lat walczę o to, by rozpocząć tę budowę. Zawsze jednak słyszałem odpowiedź, że będzie robiona obwodnica. Niestety, odnoszę wrażenie, że realizacja tego przedsięwzięcia z roku na rok się oddala. A szkoda... - komentuje opozycjonista.