- W zamian za to, aby mundurowi puścili go wolno "przymykając oko" na popełnione przestępstwa, wręczył im 200 złotych - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Przeczytaj również: Pijany kierowca uciekał przed policją, potem oferował 10 tys. łapówki
Policjanci łapówki nie przyjęli. 52-latek usłyszał już trzy zarzuty
Zanim usłyszy wyrok sądu, trzy razy w tygodniu będzie musiał odwiedzać inowrocławską komendę. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 11 lat więzienia.**
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje**