Aglomeracja BiT, to nie tylko wspólne bilety miejskiej komunikacji w Bydgoszczy i Toruniu. To przede wszystkim bardzo dogodne połączenia między tymi miastami. - Walczyliśmy o to, by być w aglomeracji. Za każdym razem władze naszego województwa oraz Bydgoszczy i Torunia w bardzo ciepłych słowach odmawiały nam - przypomina Brejza.
Gdyby miasto było powiatem...
Prezydent nie kryje, że Inowrocław miałby większe szanse na wejście do BiT-u, gdyby był miastem na prawach powiatu. - Nie twierdzę, że to najważniejszy argument, bo Włocławek ma taki przywilej, a też nie bierze się go pod uwagę, ale na pewno byłoby nam wówczas łatwiej prowadzić rozmowy - dodaje włodarz.
Aglomerację tworzyć mają miasta powiaty. Tymczasem Inowrocław jest tylko miastem na terenie powiatu. Przyłączenie go do Bydgoszczy i Torunia wiązałoby się z przyłączeniem wszystkich miejscowości naszego powiatu, na co twórcy BiT się nie zgadzali. Odrzucili też pomysł tworzenia aglomeracji z udziałem Inowrocławia i gmin leżących na trasie do Bydgoszczy.
Szybki dojazd
Atutem aglomeracji jest szybka kolej, która połączy Bydgoszcz z Toruniem. Inwestycja w 70 procentach wsparta zostanie przez Unią Europejską. Pozostałe wydatki poniosą oba miasta. - Nie mamy tak dużych dochodów, żeby partycypować w kosztach szybkiej kolei. Nie oznacza to jednak, że możemy zostać w tyle.
Jest szansa na znalezienie się w BiT od innej strony. Będziemy skupiać się na modernizacji tras kolejowych przebiegających przez nasze miasto tak, by pociągi do Bydgoszczy i Torunia jeździły szybko i bezpiecznie - twierdzi Brejza.
W ubiegłym miesiącu do inowrocławskiego ratusza dotarło pismo z kolei. Zwróciła się ona do władz miasta o opinię w sprawie modernizacji linii Poznań-Inowrocław-Toruń-Olsztyn. Inwestycja realizowana będzie niebawem za pieniądze unijne. Co ważne, modernizacja trasy kolejowej do Gdańska, a więc przez Bydgoszcz, już trwa. - Miasta aglomeracji muszą zainwestować w szybką kolej duże środki własne. My za nowoczesne trasy nie zapłacimy ani złotówki - mówi z zadowoleniem prezydent.
Trzy miasta
Brejza jest przekonany, że za parę lat aglomeracja BiT i tak składać się będzie z trzech miast - Inowrocławia, Bydgoszczy i Torunia. Bez wątpienia przybliży nas do tego obwodnica. - Wybudowanie tej drogi wyprowadzającej ruch w kierunku Torunia i Bydgoszczy pozwoli nam rozpocząć starania o to, by do tych miast wiodły dwujezdniowe trasy. Nie ma więc sensu dyskutować dlaczego nie ma nas w BiT, bo poprzez różne działania doprowadzimy do tego, że przyłączymy się do tej aglomeracji sami - komentuje prezydent.
