Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Rękopisy na papierze z jedwabiu. Artystyczny eksperyment Grzegorza Bieniasa

(JB)
Grzegorz Bienias i pomysłodawczyni papieru z jedwabiu, Anna Dorota Potocka podczas otwarcia inowrocławskiej wystawy Zdjęcie z archiwum IDK
Grzegorz Bienias i pomysłodawczyni papieru z jedwabiu, Anna Dorota Potocka podczas otwarcia inowrocławskiej wystawy Zdjęcie z archiwum IDK
W Galerii Miejskiej IDK do końca maja można oglądać wystawę prac profesora krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, kujawianina z pochodzenia, Grzegorza Bieniasa - "Rękopisy na papierze z jedwabiu".

Oryginalna prezentacja

Wystawa jest oryginalną prezentacją efektów artystycznego wykorzystania właściwości, jakie w dziedzinie sztuki stwarza wyprodukowany niedawno, według pomysłu dr Anny Potockiej, dla potrzeb konserwatorskich warszawskiej ASP, papier z włókien jedwabiu.

Produkcję wyjątkowo delikatnego i wytrzymałego papieru, opanował łódzki Instytut Celulozowo-Papierniczy, a eksperymentu z rysunkiem i grafiką, na propozycję stworzonego przez Andrzeja Wajdę i Krystynę Zachwatowicz Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, podjął się prowadzący pracownię rysunku w ASP, Grzegorz Bienias.

Chodziło m.in. o poznanie jak ten papier zachowuje się po poddaniu go rozmaitym technikom artystycznym: w jaki sposób chłonie farbę drukarską, czy marszczy się pod wpływem farb wodnych, czy akryl go wybrzusza?

Artysta, balansujący wg znawców na cienkiej linii pomiędzy kolorowanym rysunkiem a linearnym malarstwem, poddał to delikatne podłoże - od bibułki do kartonu, rozmaitym próbom artystycznego działania. Eksperyment się powiódł i wzbudził zachwyt. Papier okazał się jakby stworzony do lekkich grafik.

Dopiero w Polsce

Na cienkiej tkaninie jedwabnej, znanej już 3 tys. lat temu, pisano i malowano w Chinach długo przed wynalezieniem tam w 105 r. n.e. papieru, podobnego do tego, jaki wytwarzany do dziś. Nigdzie jednak dotąd, wbrew mylącym nazwom, nie wytworzono go z naturalnych włókien jedwabiu. Zrobiono to po raz pierwszy dopiero w Polsce w 2006 r.

I po raz pierwszy, ręką Grzegorza Bieniasa, wypróbowano go jako nośnik przekazu sztuki. Efekt tego zaprezentowano w 2008 r. w Muzeum Manggha. Po raz drugi, ze względu na chiński rodowód jedwabiu i papieru, zrobiono to w warszawskim Ośrodku Olimpijskim przed pekińską olimpiadą w ubr. Inowrocław jest trzeci, a artysta specjalnie na ekspozycję u nas wykonał trzy dodatkowe duże grafiki.

Dla chińskiego premiera

Wystawę zawdzięczamy mecenatowi Ewy i Tadeusza Chęsych wobec artysty, mającego jak sam mówi "serce pełne Kujaw", oraz jego twórczości. W Pozkalu wisi rozległa panorama Inowrocławia i kilka innych grafik Bieniasa. Tam również wydrukowano dwa efektowne albumy jego prac, z których ostatni, poświęcony grafikom na jedwabnym papierze, wybrał w ubr. na olimpijskiej wystawie Donald Tusk i zawiózł go w darze premierowi Chin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska