https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. To nie koniec sporu o ulicę Rąbińską

(dan)
Ulica Rąbińska w Inowrocławiu
Ulica Rąbińska w Inowrocławiu Fot. Dariusz Nawrocki
- Powiat przegrał po raz kolejny - słyszymy w inowrocławskim ratuszu. - To bzdura - odpowiadają w starostwie. Samorządowe przepychanki trwają więc nadal.

Chodzi o gruntowy fragment ul. Rąbińskiej od ul. Batkowskiej do ul. Wojska Polskiego. Dwa lata temu w starostwie dokopano się do dokumentów świadczących o tym, że odcinek ten nie należy do powiatu. Sugerowano wręcz, że właścicielem drogi jest miasto. Między ratuszem a starostwem rozpoczął się spór, który trwa do dziś.

Miał go rozwiązać wojewoda, a potem Krajowa Komisja Uwłaszczeniowa. Wszystkie instancje przyznawały rację miastu. Po ostatnim wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z ratusza otrzymaliśmy informację: - W sprawie ulicy Rąbińskiej po raz kolejny przegrywa powiat. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę powiatu i przyznał rację miastu. Zarządcą ulicy Rąbińskiej jest starosta - pisze Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta.

Co na to starostwo?

- Do tej pory nikt, podkreślam nikt: ani żaden organ, ani sędzia nie orzekał, że droga ta jest powiatowa - wyznaje Marlena Gronowska, rzecznik starosty. Przekonuje, że przedmiotem postępowania było ustalenie, czy w 1990 roku doszło do skomunalizowania drogi, czyli przejęcia jej przez miasto. Tłumaczy, że dotychczasowe decyzje wojewody, KKU czy WSA dotyczą właśnie tej kwestii.

- Bzdurą jest więc informowanie, że "powiat przegrał", ponieważ nie był stroną postępowania lub, że sąd albo wojewoda stwierdzili, iż droga jest powiatowa, bo takiego rozstrzygnięcia nie było - tłumaczy Gronowska.

- To nieprawda, że powiat nie był stroną postępowania - ripostuje Dąbrowska. Dodaje, że rozprawa przed WSA odbyła się na podstawie skargi złożonej przez starostę. - To starosta wniósł skargę na decyzję Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, był więc stroną postępowania - tłumaczy.

Gronowska zapewnia, że starosta konsekwentnie będzie dążył do zakończenia procedury ustalenia właściciela tej drogi. - Postępowanie w sprawie skomunalizowania jest jednym z koniecznych elementów tego skomplikowanego procesu - przekonuje. Obecnie rozważa kilka kroków, które może podjąć po ostatnim wyroku WSA. Oznacza to jedno. Końca sporu ciągle nie widać.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert
Jakoś nie słyszałem by Pan Prezydent Inowrocławia w łatwy sposób dogadał się w dowolnej sprawie,więc może i troche
dobrej woli równiez ze strony Miasta i obyło by się bez sądu
S
Starosto zlituj się!
Chłop ze starostwa żywemu nie przepuści! Sądować się, procesować, bo nie za swoje jeno społeczne czyli niczyje. Że miejscowi nie mają drogi to ich problem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska