Inowrocław. "Wspólnota" ogłosiła ranking miast i gmin pod względem wykorzystania unijnych środków. Inowrocław na 72. miejscu

Tak wygląda Polska złota jesień w Jabłowskich Górach pod Łabiszynem

Porównywano wydatki pozyskanych przez samorządy środków z Unii Europejskiej we wspomnianych latach w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

W przypadku Inowrocławia wyszło, że w ciągu siedmiu lat unijne wydatki „na głowę” wyniosły 1564,71 zł. Daje to 72. miejsce na 267 sklasyfikowanych miast powiatowych. Czy jest to dobra lokata? Można by stwierdzić, że nie jest najgorsza. Bo w końcu w pierwszej setce. Inowrocław wyprzedzają jednak znacznie mniejsze miasta. Na przykład w Nakle nad Notecią, które w rankingu zajęło 21. miejsce wykorzystanie środków unijnych w latach 2014-2021 w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosło 2429,12 zł, w Radziejowie (44. miejsce) - 1901,63 zł, a w Sępólnie Krajeńskim (61. miejsce) - 1751 zł.

Zwróciliśmy się do inowrocławskiego ratusza o komentarz.

Adriana Szymanowska, rzecznik prezydenta zwróciła uwagę, że: - Miasta, które plasują się wyżej niż Inowrocław są kilkukrotnie mniejsze. Nakło liczy około 17,5 tysiąca mieszkańców, a Radziejów około 5 tysięcy mieszkańców, stąd wydatki środków unijnych w przeliczeniu na 1 mieszkańca są w nich większe. Jeżeli porównamy łączne wydatki unijne w tych miastach, mnożąc wyliczenia z rankingu przez liczbę mieszkańców na koniec grudnia 2021 roku według danych danych GUS, to w Inowrocławiu wydatki są ponad dwukrotnie wyższe niż w Nakle i prawie dziesięciokrotnie wyższe niż w Radziejowie i wynoszą ponad 100 milionów złotych, przy ponad 42 milionach w Nakle i prawie 10 milionach w Radziejowie.

Pani rzecznik dodała też, że według wiarygodnego źródła, czyli sprawozdań z wykonania budżetu Inowrocławia za lata 2014-2021, wydatki miasta sfinansowane ze środków Unii Europejskiej wyniosły 96,5 mln zł.

Inowrocław jest piąty wśród pięciu miast prezydenckich naszego województwa. W tym zestawieniu prowadzi Bydgoszcz - 3876,83 zł na mieszkańca, potem jest Toruń - 3800,79, zł, następnie Grudziądz - 2248,11 zł oraz Włocławek - 1771,48 zł.

- Inowrocław, jako jedyne z 5 miast prezydenckich, nie jest miastem na prawach powiatu. Nie miał więc możliwości pozyskiwania dodatkowych środków unijnych na działania, które nie leżą w jego kompetencjach, na przykład na szkolnictwo ponadgimnazjalne, szpital, dom pomoc społecznej, jak to ma miejsce w przypadku czterech pozostałych miast - zauważa Adriana Szymanowska.

Przy okazji sprawdziliśmy, jak w rankingu „Wspólnoty” wypadły inne samorządy z terenu powiatu inowrocławskiego. W kategorii miasteczka, w której sklasyfikowano 620 samorządów, Pakość z kwotą 1114,09 zł zajęła 367. miejsce, Gniewkowo jest na 432. miejscu (904,74 zł), Janikowo na 443. miejscu (845,87 zł), a Kruszwica na 517. miejscu (611,08 zł).

Z kolei wśród 1523 gmin wiejskich reprezentanci powiatu inowrocławskiego zajmują: 803. miejsce - gm. Dąbrowa Biskupia (1363,64 zł), 1040. miejsce - gm. Rojewo (1026,15 zł), 1153. miejsce - gm. Inowrocław (879,70 zł) oraz 1160. miejsce - gmi. Złotniki Kujawskie (871,20 zł).